Dariusz Mioduski, właściciel Legii Warszawa chce, by od nowego sezonu trenerem stołecznej drużyny został Marek Papszun. Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa zapewnia, że jeszcze nie podjął decyzji w sprawie swojej przyszłości.
Zdaniem Papszuna, media wyolbrzymiły wywiad udzielony przez Mioduskiego. Powiedział w nim otwarcie, że chce zatrudnić szkoleniowca Rakowa. Deklaracja wywołała burzę, gdyż bardzo rzadko zdarza się, by właściciel klubu tak wprost mówił o chęci zatrudnienia trenera ligowego rywala.
– Od razu zareagowałem i przekazałem piłkarzom, jak wygląda sytuacja. Powiedziałem im, że nic się nie zmienia, walczymy o swoje cele i na tym się skupiamy. Dalej była już głównie „szydera” i żarty. Na Mikołajki dostałem od zespołu… sweter Legii – powiedział Papszun w rozmowie z TVP Sport.
Kontrakt Marka Papszuna z Rakowem obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Wkrótce szkoleniowiec ma podjąć decyzję w sprawie swojej przyszłości.
– Nic się nie zmieniło, decyzji należy spodziewać się na koniec grudnia. Chcę usiąść i poważnie się nad wszystkim zastanowić, porozmawiać o tym z rodziną – przyznał trener.
– Jestem zbyt doświadczony, by obawiać się pracy w jakimkolwiek klubie. Uważam się za osobę kompetentną, o czym zresztą świadczy to, co udało się osiągnąć w Rakowie. W piłce przeżyłem już sporo, dlatego nie czuję strachu – podsumował Papszun.
Źródło: tvpsport.pl
- Wieczysta traci punkty, a jej gwiazda narzeka na…. nierówne boiska
- Czesław Michniewicz odmówił prowadzenia zespołu z Ekstraklasy
- Po raz pierwszy od 10 lat do zdobycia korony króla strzelców Ekstraklasy wystarczyło mniej niż osiemnaście goli
- Ponad 130 tys. kibiców w 34. kolejce – najwyższa frekwencja w Ekstraklasie w XXI wieku!
- Manchester City w glorii mistrza. Trwa walka o podium oraz utrzymanie – 38. kolejka Premier League tylko na Viaplay!