Czym głównie zajmują się byli reprezentanci Polski, którzy nie osiągnęli z nią sukcesów? Krytyką gry obecnej kadry narodowej. Jednym z nich jest Dariusz Dziekanowski.
Przy każdym występie reprezentacji Polski ujawniają się byli piłkarze, którzy upodobali sobie krytykę kadry narodowej. Pal licho, gdy czynią to goście, którzy będąc czynnymi zawodnikami odnosili sukcesy w biało-czerwonych barwach. Gorzej, gdy głos zabierają kolesie sfrustrowani faktem, że grając w reprezentacji, nic z nią nie osiągnęli. Typowym przykładem jest tutaj Dariusz Dziekanowski, który w swoich felietonach na łamach „Przeglądu Sportowego”, przy każdej możliwej okazji „jedzie” po kadrze narodowej bez względu na jej skład i aktualnie panującego selekcjonera.
Tym razem pan Darek skrytykował postawę biało-czerwonych w meczu z Walią.
– Po środowym, wygranym 2:1 meczu mimo wszystko miałem poczucie niedosytu. Kilku kluczowych naszych piłkarzy (a przynajmniej tych do których przyzwyczailiśmy się, że są kluczowymi) trochę jakby przeszło obok spotkania. Nie widziałem w środę takiej determinacji, jaką wykazali nawet rezerwowi piłkarze rywali – napisał Dziekanowski.
– Przez ostatnie lata nasza gra jest trochę taka jak wyniki: niby wygrywamy, ale jest w tym jakaś nijakość. Wciąż ekscytujemy się, jakim dysponujemy potencjałem, ale rzadko zdarzają się mecze na miarę tych oczekiwań – dodał.
W dalszej części felietonu były piłkarz próbował udzielać rad Czesławowi Michniewiczowi odnośnie taktyki na pojedynki z Belgią i Holandią.
A propos determinacji. Pan Dziekanowski podczas kariery piłkarskiej przylatując na mecze reprezentacji Polski, nie zawsze ją prezentował. Ale obecnie przygania kocioł garnkowi, bo… może. Jest przecież ekspertem.
- Fernando Santos szykuje rewolucję w składzie na mecz z Albanią. Tak zagra reprezentacja Polski?przez Grzegorz Sawicki
- Zwycięski debiut Wojciecha Łobodzińskiego. Wieczysta pokonała Orlęta Radzyń Podlaskiprzez Grzegorz Sawicki
- Gigantyczne odszkodowanie dla piłkarza! Kub przegrał sprawę w sądzieprzez Grzegorz Sawicki
- Mobilna strefa Fortuna Pucharu Polski w Łęcznej!przez Grzegorz Sawicki
- Tomasz Hajto z teorią: Polski obrońca udał kontuzję, aby zostać zmienionymprzez Grzegorz Sawicki