Henryk Wawrowski, który w 1975 roku grał w meczu Polski z Holandią wygranym przez nasz zespół 4:1, skrytykował zachowanie Roberta Lewandowskiego podczas spotkań reprezentacji.
72-letni Wawrowski został poproszony o wypowiedź na łamach dziennika „Sport” przy okazji czwartkowego pojedynku reprezentacji Polski z Holandią.
Nestor miał uwagi do zachowania Roberta Lewandowskiego podczas meczów kadry narodowej.
– Robert jest w stanie wiele zrobić, ale musi mieć oczywiście pomoc i wsparcie ze strony kolegów, bo ostatnio w reprezentacji to wiele nie pokazuje. Nie biega, to moje zdanie oczywiście, a od kapitana się oczekuje. On powinien dać asumpt, rzucić hasło: „Chodźcie coś zrobimy”, a nie stać z przodu obrażony – wypalił nieoczekiwanie Wawrowski.
72-latek w 1975 roku grał w meczu Polski z Holandią, który podopieczni Kazimierza Górskiego wygrali 4:1. Do dziś tamto spotkanie jest uważane za jedno z najlepszych w historii naszej kadry. Wawrowski, na pytanie – Jak Polacy wypadną w czwartkowym pojedynku na Stadionie Narodowym? – odpowiedział:
– Najważniejsze, żeby wyszli z przekonaniem, że trzeba grać, ale znając życie i Michniewicza, to pewnie ustawi nasz zespół defensywnie.
Źródło: Sport
- Media piszą o zainteresowaniu Michniewiczem ze strony bogatych szejków. Sezon ogórkowy rozpoczęty
- PZPN ogłosił termin meczu o Superpuchar Polski
- Niepokonane drużyny w rozgrywkach Klasy A w obecnym sezonie
- Lukas Podolski w grze World of Tanks Blitz!
- Tak się strzela gole w podlaskiej okręgówce (WIDEO)