Reprezentacja Polski, mimo porażki 0:2 z Argentyną, awansowała do 1/8 finału mistrzostw świata. Na pomeczowej konferencji prasowej Czesław Michniewicz po raz kolejny wdał się w kłótnię z dziennikarzami.
Selekcjoner po spotkaniu z „Albicelestes” wdał się w kłótnię z jednym z argentyńskich żurnalistów, gdy ten zarzucił mu, że Polacy awansowali dalej tylko dzięki bramce Arabii Saudyjskiej.
– Sami sobie pomogliśmy, a wy nawet nie potrafiliście wygrać z Arabią Saudyjską. Chcielibyśmy mieć 500 podań w meczu. Ale my z Arabią wygraliśmy, a wy przegraliście – powiedział Michniewicz.
– O czym mówimy? Awansowaliśmy po 36 latach! Dajcie się pocieszyć! Mówimy zawsze o stylu. Jaki był styl, to każdy widział. Byliście na meczu, chyba że siedzieliście w cateringu – dodał.
– Chcesz ze mnie durnia zrobić?! Mam takie samo zdanie jak Ty. Dostałem sms-a od przyjaciela z Włoch, że to najsłodsza porażka. Coś w tym jest – podkreślił szkoleniowiec.
– Do chłopców dotarło, że po wielu latach awansowaliśmy. Mówiłem w szatni, by nie dać sobie odebrać radości takimi pytaniami, że szczęśliwie awansowaliśmy. Wiem, jakie mamy bolączki. Są zespoły, które lepiej operują piłką i stwarzają więcej sytuacji. Ale na końcu zawsze liczy się wynik – zakończył.
- Kolejny zawodnik opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski
- Reprezentanci Polski z zakazem udzielania wywiadów. Bez jaj panowie
- Kolejne zwycięstwo lidera podlaskiej okręgówki (WIDEO)
- Stal Stalowa Wola walczy o awans do 2 ligi, a zarząd klubu…zwalnia trenera
- „Galaktyczny Typer Euro 4SPORTS”. Zasady i zestaw meczów
Czesław Michniewicz (162) Fortuna 1 Liga (346) Jagiellonia Białystok (194) Lech Poznań (180) Legia Warszawa (398) PKO BP Ekstraklasa (661) PZPN (314) reprezentacja Polski (604) transfery (275) Wieczysta Kraków (216)