Kilka dni temu, 18 marca, w spotkaniu IV ligi pomorskiej, w którym Borowiak Czersk podejmował zespół Aniołów Garczegorze, byliśmy świadkami gola strzelonego już w….piątej sekundzie meczu.
Kibice, którzy spóźnili się dosłownie kilka sekund na pojedynek Borowiaka z Aniołami, z ogromnym zdziwieniem przyjmowali wiadomość, że gospodarze już przegrywają 0:1. Gol dla gości padł dosłownie chwilę po pierwszym gwizdku arbitra, a jego autorem był zawodnik gości Mateusz Słumiński.
Przed przerwą trafienie dołożył jeszcze Dawid Kowalski, a wynik nie uległ już zmianie do końca meczu. Anioły zwyciężyły 2:0, a bramka zdobyta w piątej sekundzie zapisze się w historii polskiej piłki nożnej nie tylko na niższych szczeblach rozgrywkowych.
Anioły Garczegorze po rozegraniu 22 spotkań mają na koncie 43 punkty i zajmują piąte miejsce w tabeli pomorskiej IV ligi.
Dodam, że zespół Aniołów został ostatnio wybrany „Drużyną Roku 2022” w Powiecie Lęborskim. Zawodnicy tego klubu kolejny sezon występują tylko na wyjazdach, a mecze w roli gospodarza rozgrywają na boiskach w BożymPolu Wielkim, Luzinie czy Lęborku.

- Media piszą o zainteresowaniu Michniewiczem ze strony bogatych szejków. Sezon ogórkowy rozpoczęty
- PZPN ogłosił termin meczu o Superpuchar Polski
- Niepokonane drużyny w rozgrywkach Klasy A w obecnym sezonie
- Lukas Podolski w grze World of Tanks Blitz!
- Tak się strzela gole w podlaskiej okręgówce (WIDEO)