Podczas długiego, świątecznego weekendu drużyna Promienia Krzywiń rozegrała dwa spotkania. W sobotę poniosła pierwszą w rundzie wiosennej porażkę, a na zakończenie majówki wygrała na własnym boisku.
W wyjazdowym pojedynku w Miejskiej Górce zespół trenera Łukasza Koniecznego przegrał z miejscową Spartą 2:4. Gospodarze po pierwszych 45. minutach prowadzili 1:0. Po zmianie stron dołożyli kolejne dwa gole. Na dwadzieścia minut przed końcem pojedynku rzut karny wykorzystał Tobiasz Bartlewicz. Sparta niestety odpowiedziała kolejnym trafieniem. Wynik meczu w końcówce ustalił Ryszard Bieniek. Trzy bramki dla Sparty padły po błędach formacji defensywnej gości.

W świąteczną środę Promień podejmował na własnym obiekcie Dąb Kębłowo. Goście prowadzeni przez trenera Piotra Łuczaka przyjechali osłabieni brakiem kilku podstawowych zawodników pauzujących za kartki. Zmiennicy jednak pokazali, że też potrafią grać w piłkę i oglądaliśmy wyrównany mecz.
Ze strony gospodarzy kilka dobrych sytuacji mieli m.in. Tomasz Maik i Adrian Nowak. Bramka na wagę trzech punktów padła dopiero 10 minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Po dośrodkowaniu kapitana Promienia Huberta Chudziaka gola głową strzelił Kacper Mroziński.
Promień po 23 kolejkach nadal jest wiceliderem gr. 5 wielkopolskiej RED BOX Klasy Okręgowej.
- Klasa Okręgowa. Zespoły bez porażki w obecnym sezonieprzez Grzegorz Sawicki
- Wieczysta Kraków wydała niezłą sumkę na zmotywowanie przeciwników Stali Stalowa Wola. Co z tego, gdy sama się wyłożyłaprzez Grzegorz Sawicki
- IV liga. Zespoły bez porażki w obecnym sezonieprzez Grzegorz Sawicki