– W naszej lidze nie ma łatwych meczów. Śląsk będzie po dużą presją, ale my nie motywujemy się tym, aby zrzucić ich do I ligi, ale chcemy wygrać mecz, stworzyć atrakcyjne widowisko i zadowolić nas oraz naszych kibiców – powiedział przed meczem ze Śląskiem Wrocław bramkarz Jagiellonii, Zlatan Alomerović.
Czy to Jaga będzie faworytem spotkania z wrocławianami?
– W naszej lidze nie ma łatwych meczów. Nawet w okręgówce trzeba swoje wyszarpać i być konsekwentnym w defensywie oraz ofensywie. Yeboah i Exposito są świetnymi piłkarzami, udowodnili to w tym sezonie, że potrafią kreować sytuacje i strzelać gole. Śląsk będzie po dużą presją, ale my nie motywujemy się tym, aby zrzucić ich do I ligi, ale chcemy wygrać mecz, stworzyć atrakcyjne widowisko i zadowolić nas oraz naszych kibiców. Chcemy wygrać u siebie. Niemniej nie będzie to łatwe spotkanie. Każda drużyna ma swój styl grania i musimy swój styl im narzucić, aby rozwiązać każdy moment na boisku, który stworzy nasz rywal. W tej chwili interesuje mnie tylko spotkanie ze Śląskiem, dlatego nie wybiegam w przyszłość do meczów z Legią i Lechem – deklaruje golkiper.
Czy w szatni Jagi zadziałał „efekt nowej miotły”?
– Trener przyszedł, dodał nam świeżości i nowej energii, to jego zasługa. Za tym przyszły wyniki co dało nam uśmiech. Szkoleniowiec rozwiązał pewne tematy nie tylko czysto sportowe, ale także mentalne. Są wyniki, a więc i uśmiech wraca – zauważa wychowanek Borussi Dortmund.
Po meczu z Wartą Nene powiedział, że w tej chwili Jagiellonia zaczyna grę o coś więcej.
– Przed meczem mówiłem Nene, że ostatnio nie uderzał zza pola karnego. W sobotę strzelił i wpadło, myślę, że mnie posłuchał, więc miałem jakiś udział przy jego bramce (śmiech). Co do tej deklaracji, nie wpadajmy ze skrajności w skrajność. Nie myślmy o Legii, Cracovii i Lechu, teraz mamy Śląsk. Skupmy się na tym, jeżeli ogramy wrocławian to faktycznie, zapewnimy już sobie utrzymanie, ale musimy skupić się na jednym meczu, potem na następnym i dopiero wtedy przekonamy się co nam to da. Ja chcę wygrywać, a nagrody piłkarza meczu dla kolegów z pola oznaczają, że to oni dali nam wygraną – podkreślił bramkarz.
Czy obecnie drużynie trenuje się i pracuje lepiej bez świadomości, że tylko drobna różnica dzieli ich od strefy spadkowej?
– Nie mogę powiedzieć, że jeszcze kilka tygodni ciężko się nam trenowało. My przez cały czas mieliśmy przekonanie, że zasługujemy na więcej, a zajmowane przez nas miejsce w żądnym wypadku nie odpowiada potencjałowi tego zespołu. Oczywiście jest trochę łatwiej, ale trener nam powiedział, że różnica między dobrą atmosferą a arogancją jest niewielka. Jeżeli do dobrej atmosfery doda się lenistwo to nic dobrego z tego nie wynika. Dlatego koncentracja musi być cały czas na najwyższym poziomie – zakończył Zlatan Alomerović.
Foto: Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok
- Klasa Okręgowa. Zespoły bez porażki w obecnym sezonieprzez Grzegorz Sawicki
- Wieczysta Kraków wydała niezłą sumkę na zmotywowanie przeciwników Stali Stalowa Wola. Co z tego, gdy sama się wyłożyłaprzez Grzegorz Sawicki
- IV liga. Zespoły bez porażki w obecnym sezonieprzez Grzegorz Sawicki
- Kolejny skandal w Motorze Lublin. Zawodnicy pobili mężczyznę w nocnym klubieprzez Grzegorz Sawicki
- Wieczysta traci punkty, a jej gwiazda narzeka na…. nierówne boiskaprzez Grzegorz Sawicki