Absolutna sensacja!!! Gareth Southgate chce zostać selekcjonerem reprezentacji Polski!

Gareth Southgate, były trener reprezentacji Anglii i jeden z najbardziej rozpoznawalnych szkoleniowców w Europie, zgłosił swoją kandydaturę na selekcjonera reprezentacji Polski. Informację tę podał „Przegląd Sportowy Onet”.

„Jak się okazuje, po niespełna roku na bezrobociu Southgate nosi się z zamiarem powrotu na trenerską ławkę. Jak ustalił Przegląd Sportowy Onet, jego kandydatura wpłynęła do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Nie jest to jednak typowa gra menedżerów, którzy często forsują swoich kandydatów, nawet jeśli nie mają ich pełnomocnictwa. W tym przypadku jest zgoła odmiennie. Jak się dowiedzieliśmy, Southgate osobiście miał wyrazić chęć objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski” – poinformował „Przegląd Sportowy”.

Doświadczenie Southgate’a:

Southgate prowadził reprezentację Anglii przez osiem lat, osiągając z nią historyczne sukcesy — półfinał Mistrzostw Świata 2018 oraz dwa finały Mistrzostw Europy w 2021 i 2024 roku. Przed pracą z seniorami przez trzy lata trenował kadrę U21.

Jego kandydatura to poważna oferta dla PZPN w kontekście poszukiwań następcy Michała Probierza.

Szanse i wyzwania:

Choć Southgate jest świetnym kandydatem, istnieje istotna przeszkoda – jego oczekiwania finansowe. Jako selekcjoner Anglii zarabiał około 5 milionów funtów rocznie, co znacznie przewyższa budżet polskiej reprezentacji.

Dla porównania, Fernando Santos otrzymywał 2-2,5 miliona euro, co jest sumą dużo bardziej realistyczną dla PZPN.

Kontekst i decyzja PZPN:

Po rezygnacji Michała Probierza w roli selekcjonera w grze pozostaje kilka znanych nazwisk, m.in. Jan Urban, Adam Nawałka czy Jerzy Brzęczek.

Decyzja Cezarego Kuleszy i zarządu PZPN może zaważyć na kierunku, w jakim pójdzie reprezentacja Polski przed nadchodzącym Euro 2028.

Podsumowanie:

Czy Gareth Southgate zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski? To pytanie, na które odpowiedź poznamy w najbliższych tygodniach. Jego doświadczenie i sukcesy mogłyby być ogromnym impulsem dla Biało-Czerwonych, ale realia finansowe mogą pokrzyżować te plany.