test

Adrian Siemieniec po awansie Jagi do 1/8 finału Ligi Konferencji. „My już nic nie musimy”

Jagiellonia Białystok w czwartek przypieczętowała awans do 1/8 finału Ligi Konferencji.

W rewanżowym meczu fazy play-off mistrzowie Polski pokonali serbski FK TSC Baćka Topola 3:1, a ogółem w dwumeczu wygrali 6:2. Po spotkaniu w stolicy Podlasia głos zabrał trener Jagi Adrian Siemieniec.

– To dla nas bardzo duży sukces. Kogo byśmy nie wylosowali w 1/8 finału, my już tylko możemy, a nie musimy. Ten sezon jest niczym maraton. Dobre wyniki budują pewność siebie, ale nie możemy popaść w arogancję lub zbytni spokój, bo to zahamuje nasz rozwój. Piłkarze muszą być głodni tego, żeby wygrywać kolejne mecze. Sukces ma być efektem naszej pracy, a nie celem samym w sobie. Chcę pilnować tego, żeby nasza drużyna była cały czas głodna i patrzyła do przodu – powiedział po meczu trener Jagiellonii Białystok.

– Jako trener musisz być gotowy, żeby wykorzystać swój moment. Moja historia jest niesamowita, ale szereg moich decyzji sprawił, że dzisiaj tu stoję i prowadzę Jagiellonię. Trudno było to sobie wyobrazić 1,5 roku temu – podkreślił Adrian Siemieniec.

– W naszej europejskiej przygodzie najbardziej cenię zwycięstwa z FC Kopenhaga na Parken i z Molde u siebie. Nasza wygrana w Danii była nieoczekiwana, bo wtedy wracaliśmy na zwycięską ścieżkę. Takie mecze budują zespół i pokazują, że możemy dużo zrobić. Natomiast przeciwko Molde zagraliśmy jeden z lepszych meczów za mojej kadencji i często będę do niego wracał, aż nie zagramy lepszego – zakończył szkoleniowiec.