Zbigniew Boniek ma już chyba dość oglądania meczów Ekstraklasy. Po ostatniej kolejce były prezes PZPN zamieścił wymowny wpis w mediach społecznościowych.
Zdaniem Bońka zawodnicy podczas spotkań ligowych zbyt często wymuszają faule. Gra w Ekstraklasie jest bardzo miękka.
– Dzisiaj nadepniesz komuś na stopę, przez przypadek dotkniesz kogoś łokciem i grajkom się film urywa. Nie do wiary. Nie wstyd wam chłopaki? – napisał Boniek.
Były prezes PZPN chyba należy do słynnego bractwa spod hasła „kiedyś to było” i postanowił zestawić dzisiejsze czasy z epoką minioną. Boniek twierdzi, że właśnie kiedyś było lepiej.
– Kiedyś to w lutym były ferie, teleranek, 4 pancerni i pies, potem obozy zimowe (zawsze w kraju), sparingi w ciężkich warunkach, gierki na treningach na kasę. Byli piłkarze, kluby i wyniki – twierdzi Zibi.
Kiedyś to w lutym były ferie, teleranek, 4 pancerni i pies, potem obozy zimowe ( zawsze w kraju), sparingi w ciężkich warunkach, gierki na treningach na kasę. Byli piłkarze, kluby i wyniki…. 🔝⚽️ Dzisiaj nadepniesz komuś na stopę, przez przypadek dotkniesz kogoś łokciem i…
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) February 11, 2025
Wpis Bońka znów wywołał kontrowersje. Pod postem pojawiło się wiele komentarzy, a część internautów skrytykowała byłego szefa polskiej federacji. Przypomniano korupcję, która zżerała rodzimy futbol. Pisano też o wszechobecnym w ówczesnej piłce alkoholu.