Premier League nie zwalnia tempa. Czas na kolejne, wielkie emocje związane z meczami 25. kolejki najlepszej ligi świata! W ten weekend kibice futbolu na najwyższym poziomie będą mieli okazję pasjonować się m.in. starciem Manchesteru City z Newcastle oraz Tottenhamu z Manchesterem! Z kolei formę lidera, Liverpoolu, sprawdzi ekipa Wolverhampton.
Po dwudziestu czterech kolejkach bieżącej kampanii fotel lidera zajmuje z 57 punktami Liverpool. Drugie miejsce w tabeli zajmuje Arsenal z 50 punktami. 47 oczek i trzecia lokata to dorobek największego, pozytywnego zaskoczenia tego sezonu, czyli ekipy Nottingham Forest. Na czwartym miejscu z 43 punktami znajduje się londyńska Chelsea. Obrońcy tytułu, gracze Manchesteru City, którzy od listopada prezentują wyraźny regres formy, zajmują miejsce piąte. Zawodnicy Pepa Guardioli uzbierali 41 punktów, tyle samo co szóste Newcastle.
Już w sobotę The Citizens podejmą na The Etihad właśnie Sroki. W nadchodzącą niedzielę dojdzie do starcia dwóch klubów z ogromnymi tradycjami, choć obecnie zajmujących miejsca w środku stawki – Tottenhamu z Manchesterem United. Z kolei Liverpool podejmie na Anfield walczące o utrzymanie Wolverhampton.
Z naszych rodaków występujących na angielskich boiskach pewni miejsca w wyjściowym składzie swoich drużyn mogą być Jan Bednarek (Southampton) i Jakub Stolarczyk (Leicester). Bednarek cieszy się dużym zaufaniem nowego szkoleniowca Świętych Ivana Jurica i występuje z opaską kapitana. Southampton zamyka jednak tabelę, a w sobotę podejmie walczące o prawo gry w europejskich pucharach Bournemouth (7. miejsce).
Jakub Stolarczyk i jego Leicester City podejmą Arsenal, którego graczem jest Jakub Kiwior. Stolarczyk kilka tygodni temu został pierwszym bramkarzem Lisów i zbiera za swoje kolejne występy raczej pozytywne oceny. Z kolei Kiwior, który jesienią stosunkowo regularnie dostawał od trenera Mikela Artety szanse gry, w nowym roku niemal w ogóle nie pojawia się na boisku.
O miejsce w bramce West Hamu ze zmiennym powodzeniem walczy zaś Łukasz Fabiański, w sobotę Młoty podejmą Brentford. Z uwagi na uraz ze składu Aston Villi wypadł Matty Cash, który będzie jeszcze pauzował przez około 3 tygodnie. The Villains (8. miejsce) zagrają w ten weekend z przedostatnim w tabeli Ipswich.