Wisła Kraków pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:0. W końcówce spotkania na murawie zameldował się Jakub Błaszczykowski, który wrócił do gry po bardzo długiej przerwie spowodowanej kontuzją.
W sobotę dubletem popisał się Angel Rodado, a jedną bramkę zdobył Dawid Szot. W 83. minucie miało miejsce niezwykle istotne wydarzenie – na murawie pojawił się Jakub Błaszczykowski, który wrócił do gry po 637 dniach przerwy spowodowanej poważną kontuzją kolana.
W pomeczowej rozmowie, przeprowadzonej przez Marcina Feddka ze stacji Polsat Sport, Błaszczykowski wypowiedział się nie tylko na temat spotkania, ale także zbliżającego się końca kariery.

– Nie chciałbym przekładać swoich celów ponad drużynę. Najważniejsze jest to, że zdobyliśmy trzy punkty. To cieszy w pierwszej kolejności. Na drugim miejscu jest moja satysfakcja, że po raz kolejny sobie udowodniłem, że można – powiedział były piłkarz BVB.
– Dziękuje kibicom. Od kiedy wróciłem do Polski, na każdym stadionie czułem, że kibice czują do mnie sympatię. To coś pięknego, to pokazuje, że sport łączy. Ludzie potrafią docenić pewne wartości, i to, że ktoś przez tyle lat reprezentuje kraj. Mogę im tylko za to podziękować – podkreślił.
– Radość z piłki zostanie do końca życia. Jednak pewnych rzeczy nie jestem w stanie oszukać. Te dwa lata mi pokazały, że mój charakter nigdy nie pozwoli mi się poddać, ale powoli zbliża się ten moment, żeby powiedzieć pas – zakończył Kuba Błaszczykowski.
Jakub Błaszczykowski wrócił na boisko ❗
— Polsat Sport (@polsatsport) May 20, 2023
Były kapitan reprezentacji Polski po raz ostatni wystąpił w spotkaniu Wisły Kraków w sierpniu 2021 roku. pic.twitter.com/vlWIrzRl4c
- Wow! 100 tysięcy pluszaków rzuconych na murawę w ramach akcji “Dorzuć Misie” na stadionie w Białymstokuprzez Grzegorz Sawicki
- Jest oficjalny komunikat Abha FC w sprawie Michniewicza. Polski szkoleniowiec zwolnionyprzez Grzegorz Sawicki
- Michał Probierz złożył ważną deklarację przed powołaniami na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polskiprzez Grzegorz Sawicki
- Kadrowicz obraził się na Santosa i chciał opuścić zgrupowanie. Interweniował Robert Lewandowskiprzez Grzegorz Sawicki
- Wojciech Kowalczyk podał swój skład na mecz z Wyspami Owczymi. Gdzie ta słynna rewolucja?przez Grzegorz Sawicki