Kamil Glik po spadku Benevento Calcio z Serie B opuścił klub i nadal nie znalazł nowego pracodawcy. Doświadczony obrońca liczył na pozostanie we Włoszech, ale wobec braku ciekawych ofert został zaproponowany przez swoich agentów czołowemu polskiemu klubowi.
35-letni Glik jest do wzięcia jako wolny zawodnik. Od 13 lat gra poza Polską, w której po powrocie z trzeciego zespołu Realu Madryt, zanotował dwa sezony i ruszył do Włoch.
W Italii Glik grał w US Palermo, Bari i Torino, potem wyjechał do występującego we francuskiej Ligue 1 AS Monaco i wrócił do Włoch do Benevento Calcio. Ma na koncie 183 mecze w Serie A, 128 w Ligue 1, 64 w Serie B, 54 w Ekstraklasie, 21 w Lidze Mistrzów i 12 w Lidze Europy (w przypadku europejskich pucharów mowa tylko o fazach grupowych). Defensor zanotował 103 spotkania w reprezentacji Polski. Grał w finałach mistrzostw świata i Europy.
Wydawać by się mogło, że w polskiej ekstraklasie większość klubów zatrudniłaby Glika od ręki… jednak Tomasz Ćwiąkała poinformował, że taką opcję odrzuciła Legia Warszawa.
– Kamil Glik został zaproponowany Legii i odrzucony ze względów sportowych. Finansowo spokojnie był w zasięgu. Trochę się dziwię po ostatnich meczach – napisał Ćwiąkała na Twitterze.
– Wiadomo, że to nie jest wymarzony profil Runjaicia pod kątem szybkości, gry piłką i nie twierdzę, że byłby gwiazdą. Ale jako alternatywa, plan B na wypadek pożaru, moim zdaniem spokojnie dałby radę. Zwłaszcza przy problemach Legii w obronie. Poza tym, jeśli drużyna zalicza spadek, to nie musi oznaczać, że nagle 23/23 piłkarzy przestaje się do czegokolwiek nadawać (Rundić) – dodał dziennikarz.
– Glik miał oferty z ekstraklasy tureckiej, od Jędrzejczyka jest młodszy, nie ma absurdalnych wymagań finansowych i do poszerzenia kadry byłby OK. Moim zdaniem akurat ten pomnik burzymy zbyt szybko – zakończył komentator Canal+.
Kamil Glik został zaproponowany Legii i odrzucony ze względów sportowych. Finansowo spokojnie był w zasięgu. Trochę się dziwię po ostatnich meczach.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) August 25, 2023
Powiązane wpisy:
- Milion złotych dla klubu z niższej ligi. Jak spożytkować taką kwotę?
- Kamil Glik – człowiek, który zatrzymał Hiszpanię. „Wiele ludzi we mnie wątpiło”
- Nowe wiadomości w sprawie Kamila Glika. Wraca do polskiej ligi, ale nie zagra w Widzewie
- Kamil Glik wrócił do Ekstraklasy. Oficjalne potwierdzenie transferu