Marek Papszun w rozmowie ze sportmarketing.pl, opowiedział m.in. o powodach podjęcia decyzji o pracy eksperta telewizyjnego w Canal+ Sport oraz o swojej najbliższej przyszłości.
Marek Papszun od niedawna jest ekspertem telewizyjnym w Canal+ Sport. Były szkoleniowiec Rakowa zdecydował się przyjąć ofertę stacji. Podkreśla jednak, że nie jest to praca na pełny etat.
– Na pełen etat to za dużo powiedziane. Jest to praca nieetatowa, która nie zobowiązuje mnie do stałego, ciągłego trybu. Można powiedzieć, że jestem ekspertem trochę z doskoku. Na samym początku muszę to wyjaśnić, że nie jest to moje główne zajęcie. Jeden z dziennikarzy chciał napisać, że teraz ja też nim jestem, ale absolutnie tak nie jest. Jestem trenerem, który czasami pełni rolę eksperta i tak to wygląda. Nie zostałem dziennikarzem. Nigdy nim nie byłem, nie jestem i prawdopodobnie nie będę. Oczywiście z całym szacunkiem do tej profesji. Chcę natomiast podzielić się swoim doświadczeniem oraz wiedzą o piłce. Takie mam intencje, dlatego zdecydowałem się pełnić rolę eksperta – powiedział Papszun.
Szkoleniowiec zdradził, że jego umowa z Canal+ jest tak skonstruowana, że w każdej chwili może on wrócić do pracy jako trener.
– W każdej chwili mogę to zrobić. Tylko takie mogły być moje warunki. Jestem trenerem, który aktualnie nie pracuje w zawodzie i dlatego możliwa była moja obecność w telewizji. Nie jestem etatowym pracownikiem, nie jestem związany żadną stałą umową. Działam na umowie o dzieło i tyle. Wszystko jest między nami jasne. Moją profesją jest trenerka i w najbliższym czasie to się nie zmieni. Co będzie w przyszłości? Być może praca etatowa w telewizji, ale zobaczymy – podkreślił były trener mistrza Polski.
Źródło: sportmarketing.pl
- Kosta Runjaić kuszony przez słynny niemiecki klub. Doszło do spotkaniaprzez Grzegorz Sawicki
- Łukasz Fabiański odesłany na ławkę w tym sezonie. Jak znosi bycie rezerwowym?przez Grzegorz Sawicki
- Wow! 100 tysięcy pluszaków rzuconych na murawę w ramach akcji “Dorzuć Misie” na stadionie w Białymstokuprzez Grzegorz Sawicki