Oskar Zawada odchodzi z nowozelandzkiego Wellington Phoenix FC.
Zawodnik poinformował o swojej decyzji za pośrednictwem Instagrama.
Wyświetl ten post na Instagramie
– Dwa piękne i udane lata w stolicy dobiegają końca. Po 42 meczach i 22 golach czas pożegnać się z wami wszystkimi. Wellington Phoenix zawsze będzie w moim sercu i zawsze będę pamiętać, co razem zrobiliśmy przez ostatnie dwa sezon i jak wielką więź stworzyliśmy. Mam dużo miłości dla was wszystkich. Chyba nie da się tego opisać prostszymi słowami – napisał Zawada.
– Dziękuję wszystkim kibicom za wsparcie, jak również moim wspaniałym kolegom z drużyny, którzy zawsze we mnie wierzyli i z którymi dzień po dniu budowaliśmy ten wspaniały zespół. Szczególnie chciałbym podziękować mojemu trenerowi Ufuk Talay za to, że dał mi szansę w tym klubie i pomagał mi dzień po dniu stać się napastnikiem, którym jestem dzisiaj – dodał piłkarz.
– Nadszedł czas, żebym ruszył dalej i podejmowała nowe wyzwania, ale jedno mogę Wam zagwarantować… Moje serce zawsze będzie połączone z tym krajem, miastem, klubem i fanami. Dziękuję za te wszystkie piękne chwile – zakończył.
Oskar Zawada był zawodnikiem Wellington Phoenix FC od 29 sierpnia 2022 roku. Łącznie w barwach tego klubu rozegrał 42 spotkania, w których zdobył 22 bramki i zanotował 3 asysty. Do nowozelandzkiego zespołu trafił ze Stali Mielec.
28-latek podczas swojej kariery bronił też barw takich klubów jak VfL Wolfsburg, TC Twente, Karlsruher SC, Wisła Płock, Arka Gdynia, Wisła Płock, Raków Częstochowa czy Jeju United.
Portal Transfermarkt wartość Oskara Zawady szacuje na 600 tysięcy euro.
- Jagiellonia odpala bombę transferową! Ponad 100 meczów w La Liga, triumf w Lidze Europy i debiut w reprezentacji Hiszpanii
- Oficjalnie: Motor Lublin sięga po młodego bramkarza
- Burza wokół Niny Patalon! Czy to koniec selekcjonerki?
- Goncalo Feio zostawił po sobie spaloną ziemię we Francji! Szokujące doniesienia „L’Equipe”! Obelgi, wyzwiska, fatalna atmosfera
- Ogromne pieniądze dla klubów Ekstraklasy! Szczegóły podziału na sezon 2025/26
