Marek Papszun po zakończeniu obecnego sezonie odejdzie z Rakowa Częstochowa. Z informacji uzyskanych przez TVPSPORT.PL wynika, że sytuację szkoleniowca monitoruje mistrz Izraela!
Papszun zapewniał, że nie odchodzi z Częstochowy w związku z ofertą z innego klubu. Eksperci twierdzą, że po siedmiu latach intensywnej pracy w Rakowie, trener chce odpocząć i spędzić więcej czasu z rodziną.
– Ostatnie siedem lat stało się owocnym okresem klubu. Rozstanie to trudny i emocjonalny moment – mówił Papszun na konferencji prasowej.
Praca wykonana przez Marka Papszuna w Częstochowie została dostrzeżona również przez zagraniczne kluby. Z informacji TVPSPORT.PL wynika, że 48-latka obserwują przedstawiciele mistrza Izraela! Działacze Maccabi Hajfa są w trakcie poszukiwań nowego trenera, który zagwarantuje skuteczną walkę o fazę grupową Ligi Mistrzów.
Maccabi jest liderem ligi izraelskiej. W tej chwili drużyna z Hajfy prowadzi z dorobkiem 72 punktów po rozegraniu 31 spotkań. Na drugim miejscu w tabeli znajduje się Hapoel Beer Szewa (68 punktów).
Przedstawiciele Maccabi są na etapie obserwacji kandydatów na nowych trenerów. Zdaniem Piotra Kamienieckiego z TVPSPORT.PL, Papszun znajduje się na czele listy. W przypadku, gdyby obecny szkoleniowiec Rakowa został zatrudniony przez Izraelczyków, pracowałby w klub, którego roczny budżet to około 100 milionów złotych. Maccabi Hajfa oferuje też kontrakty na poziomie 400-500 tysięcy euro rocznie.
Obecnie trenerem zespołu jest Barak Bachar, który ma jeszcze roczny kontrakt z drużyną, ale odchodzi z klubu po zakończeniu obecnego sezonu do Crvenej zvezdy Belgrad. Szkoleniowiec z Izraela porozumiał się już z serbskim klubem. Takie rozwiązanie zaakceptowały też władze drużyny z Hajfy, które otrzymają za transfer szkoleniowca pół miliona euro.
Źródło: TVP SPORT
- Tomas Pekhart o warszawskiej Legii: Ta drużyna ma wielki charakter
- Ta telewizja pokaże mecze Fortuna 1. Ligi. Kibice będą zadowoleni
- Fortuna Puchar Polski. Zapowiedź meczu Miedź Legnica – Arka Gdynia
- Cudo brameczka. Fenomenalne uderzenie Tomasza Makowskiego z Zagłębia Lubin (WIDEO)
- Dwugłos trenerski po meczu Fortuna 1. Ligi Wisła Płock – GKS Tychy 4:1