W meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy KGHM Zagłębie pokonało Raków Częstochowa 1:0. Po porażce, zespół Marka Papszuna stracił szansę na zdobycie mistrzostwa Polski. Na kolejkę przed końcem rozgrywek, tytuł zapewnił sobie Lech Poznań.
Czytaj dalej „Marek Papszun po porażce Rakowa: Boli, bo dużo zrobiliśmy w tym sezonie, żeby zagrozić Lechowi w walce o mistrzostwo”Szkoleniowiec Rakowa przed końcówką sezonu: Nie wyobrażam sobie, żeby profesjonalni gracze mogli odpuścić jakikolwiek mecz
Raków Częstochowa rozegra ostatni mecz wyjazdowy w obecnym sezonie. Bez wsparcia swoich kibiców zagra w Lubinie z Zagłębiem. Lech Poznań natomiast zmierzy się w derbach stolicy Wielkopolski z Wartą.
Czytaj dalej „Szkoleniowiec Rakowa przed końcówką sezonu: Nie wyobrażam sobie, żeby profesjonalni gracze mogli odpuścić jakikolwiek mecz”Marek Papszun na Mikołajki dostał od swego zespołu… sweter Legii
Dariusz Mioduski, właściciel Legii Warszawa chce, by od nowego sezonu trenerem stołecznej drużyny został Marek Papszun. Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa zapewnia, że jeszcze nie podjął decyzji w sprawie swojej przyszłości.
Zdaniem Papszuna, media wyolbrzymiły wywiad udzielony przez Mioduskiego. Powiedział w nim otwarcie, że chce zatrudnić szkoleniowca Rakowa. Deklaracja wywołała burzę, gdyż bardzo rzadko zdarza się, by właściciel klubu tak wprost mówił o chęci zatrudnienia trenera ligowego rywala.
– Od razu zareagowałem i przekazałem piłkarzom, jak wygląda sytuacja. Powiedziałem im, że nic się nie zmienia, walczymy o swoje cele i na tym się skupiamy. Dalej była już głównie „szydera” i żarty. Na Mikołajki dostałem od zespołu… sweter Legii – powiedział Papszun w rozmowie z TVP Sport.
Kontrakt Marka Papszuna z Rakowem obowiązuje do końca czerwca 2022 roku. Wkrótce szkoleniowiec ma podjąć decyzję w sprawie swojej przyszłości.
– Nic się nie zmieniło, decyzji należy spodziewać się na koniec grudnia. Chcę usiąść i poważnie się nad wszystkim zastanowić, porozmawiać o tym z rodziną – przyznał trener.
– Jestem zbyt doświadczony, by obawiać się pracy w jakimkolwiek klubie. Uważam się za osobę kompetentną, o czym zresztą świadczy to, co udało się osiągnąć w Rakowie. W piłce przeżyłem już sporo, dlatego nie czuję strachu – podsumował Papszun.
Źródło: tvpsport.pl