test

Pierwsza porażka Wieczystej Kraków od lipca 2020 roku. „Różnica klas była widoczna. Pierwsza połowa nas zabiła”

Wieczysta Kraków przegrała 0:5 z Garbarnią w meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Dla lidera zachodniej grupy małopolskiej 4 Ligi, była to pierwsza porażka od lipca 2020 roku.

W poprzedniej rundzie Pucharu Polski Wieczysta wyeliminowała drużynę pierwszoligowego Chrobrego Głogów. W swojej grupie IV ligi ekipa Wieczystej w 16 meczach zremisowała tylko raz, wszystkie pozostałe spotkania wygrała. Bilans bramkowy ekipy prowadzonej przez Smudę w lidze to 77-8. Na własnym stadionie Wieczysta straciła tylko jednego gola.

W meczu z Garbarnią, krakowski „dream team” został zweryfikowany, co podkreślał po zakończeniu spotkania Radosław Majewski. Były reprezentant Polski, obecnie zawodnik Wieczystej zaznaczył, że zespół popełniał zbyt wiele prostych błędów.

– Garbarnia gra mecze na takim poziomie co tydzień, a my rywalizujemy w czwartej lidze. Długo czekaliśmy na to starcie w pucharze, ale jak widać nie potrafiliśmy się do niego przygotować. Pierwsza połowa zabiła nas. Za dużo indywidualnych błędów w obronie i Garbarnia to wykorzystała. Różnica klas była widoczna. Trochę otrząsnęliśmy się w drugiej połowie, ale nadal nie wyglądało to dobrze i byliśmy nieskuteczni. Bezskutecznie próbowaliśmy jeszcze wrócić do gry, ale 0:4 do przerwy to było za dużo – powiedział Majewski.

– W meczu z Chrobrym graliśmy lepiej blokami, nie było takich odległości między liniami. Osiągnęliśmy na ten moment nasz maks w pucharze, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie lepiej – dodał zawodnik Wieczystej.

W podobnym tonie wypowiadał się Franciszek Smuda, szkoleniowiec krakowskiego zespołu. Były selekcjoner reprezentacji Polski stwierdził, że Garbarnia podeszła do spotkania z mocnym nastawieniem na sukces. „Franz” dodał również, że jego drużynie brakuje ogrania z zespołami występującymi na wyższych szczeblach niż 4 Liga.

– W zespole Garbarni może było więcej wiary niż u nas. Widać było u nich pewność siebie. Podeszli do tego w ten sposób, że nie można odpaść z czwartoligowcem. Cóż, musimy koncentrować się na dalszej budowie zespołu. Teraz czas na poprawki i walkę o awans do trzeciej ligi – powiedział Smuda.

– Nie można walić pięścią w stół, tylko trzeba spojrzeć na mecz realistycznie. Rywale byli lepsi, wykorzystali nasze wszystkie błędy i teraz trzeba się zastanowić co dalej. U jednego zawodnika da się pewne rzeczy poprawić, a u drugiego już nie. W takim momencie trzeba zachęcić do dalszej gry i koncentracji, by nie skończyło się blamażem. Nie gramy na takim poziomie jak nasi rywale i nie mamy ogrania z takimi przeciwnikami. Naszym ligowym rywalom szybko strzelamy bramki i na tym się kończy. Gdyby nasz zespół był w drugiej lidze, to spotkanie wyglądałoby inaczej – podkreślił szkoleniowiec Wieczystej w rozmowie z „Interią”.

Wieczysta doznała pierwszej porażki od lipca 2020 roku – wówczas, również w Pucharze Polski, ekipa ta przegrała z Podhalem Nowy Targ w rzutach karnych w finale wojewódzkiego Pucharu Polski. W lidze krakowski zespół ostatni raz przegrał w czerwcu 2019 roku.

Wieczysta Kraków – Garbarnia Kraków 0:5 (0:4)

Bramki: 0:1 Klec 12, 0:2 Morys 19 karny, 0:3 Feliks 39, 0:4 Purcha 41, 0:5 Korbecki 64.

Wieczysta: Plewka – Frańczak (72 Linca), Michalski, Jampich – Burliga (46 Kołodziej), Gamrot, Pietras (77 Szewczyk), Kumah – Misak (72 Misak), Majewski, Peszko (32 Bąk).

Garbarnia: Kozioł – Purcha, Bartków, Nakrosius, Morys – K. Duda (56 Malik), M. Duda (77 Laskoś) – Feliks, Szywacz (77 Kuczera), Słomka (56 Korbecki) – Klec.

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec). 

Żółte kartki: Gamrot, Jampich, Majewski, Peszko, Pietras, Plewka. 

Widzów: 1400.

Fot. Garbarnia Kraków

Franciszek Smuda po podpisaniu kontraktu z Wieczystą Kraków: „Ze Sławkiem Peszką poukładamy sobie wszystko jak w pudełku” (WIDEO)

Franciszek Smuda udzielił „Gazecie Krakowskiej” pierwszego wywiadu po sensacyjnym powrocie na ławkę trenerską. Były selekcjoner reprezentacji Polski, od 1 lipca poprowadzi zespół Wieczystej Kraków.

Czytaj dalej „Franciszek Smuda po podpisaniu kontraktu z Wieczystą Kraków: „Ze Sławkiem Peszką poukładamy sobie wszystko jak w pudełku” (WIDEO)”

Normalna sobota Wieczystej Kraków. 42 gole, „trzynastka” Huberta Pachowicza, kapitalne trafienie Radosława Majewskiego oraz „piątka” Sławomira Peszko (WIDEO)

Ile bramek strzelą rywalom oba zespoły Wieczystej? Takie pytanie zadają sobie kibice przed każdą ligową kolejką. W sobotę 1 maja bramkarze rywali aż 42 razy wyjmowali futbolówkę z siatki po strzałach zawodników Wieczystej Kraków.

Czytaj dalej „Normalna sobota Wieczystej Kraków. 42 gole, „trzynastka” Huberta Pachowicza, kapitalne trafienie Radosława Majewskiego oraz „piątka” Sławomira Peszko (WIDEO)”

Wieczysta Kraków na poziomie centralnym? Trafnym pytaniem jest nie to czy tam zagra, ale kiedy?

Wieczysta Kraków, o tej drużynie w ciągu ostatniego roku napisano już wszystko. Drużyna występująca w lidze okręgowej, sponsorowana przez jednego z najbogatszych Polaków, Wojciecha Kwietnia, który jest właścicielem ogromnej sieci aptek. Kwiecień, wierny kibic krakowskiej Wisły, niegdyś jej sponsor, postanowił tuż za rogiem zbudować nową potęgę na lokalnym, a być może już za kilka lat krajowym rynku.

Czytaj dalej „Wieczysta Kraków na poziomie centralnym? Trafnym pytaniem jest nie to czy tam zagra, ale kiedy?”