test

Tomasz Hajto o walce z uzależnieniem. „Dałem mojej żonie przyrzeczenie, że się z tego wyleczę”

Tomasz Hajto był gościem Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego. Były reprezentant Polski udzielił arcyciekawego wywiadu, w którym opowiedział między innymi o swojej walce z uzależnieniem od hazardu.

W świecie piłki o Tomaszu Hajto i jego wizytach w kasynie krążą legendy. Sam Gianni, gdy był gościem w show Kuby Wojewódzkiego przyznał się, że „przehulał” 20 milionów złotych. Teraz w wywiadzie udzielonym w programie Wojewódzki&Kędzierski Hajto opowiedział o swojej walce z uzależnieniem od hazardu.

– To jest krążące uzależnienie, o którym nikt nic nie mówi, a jest ogromnym problemem wśród sportowców i biznesmenów. Jak kończysz grę w piłkę, zaczynasz szukać jakiejś adrenaliny, żeby w organizmie się wydzielał hormon szczęścia – stwierdził.

– To było wyjście, spędzenie czasu, brak chęci powrotu do domu. Jeden poszedł w alkohol i narkotyki, ja sobie poszukałem alkoholu i kasyna. Napytało mi to wielokrotnie problemów – dzisiaj mogę o tym śmiało powiedzieć, że miałem z tym ogromny problem. Dałem mojej żonie przyrzeczenie, że się z tego wyleczę. Musisz mieć kobietę, na której ci turbo zależy, którą turbo kochasz i która przyjdzie do ciebie i powie ci tak: albo z tym kończysz, albo nas nie ma – dodał.

– Notarialnie musiałem porobić sobie zakazy. Gdy napijesz się trochę alkoholu i przebywasz w towarzystwie ze sportowcami i kolegami, to jest taki zapalnik – podsumował Tomasz Hajto.