Emmanuel Sarki jest to nazwisko znane miłośnikom futbolu w naszym kraju. 33-letni obecnie zawodnik w latach 2012-2015 występował w barwach Wisły Kraków.
W Wiśle zawodnik robił furorę na polskich boiskach. Łącznie w koszulce z herbem „Białej Gwiazdy” zaliczył 69 spotkań, w których strzelił 2 gole. Dlaczego o nim mowa? Sarki w ostatnich dniach pojawił się na testach w czwartoligowym MKS-ie Myszków. Jak przekonują działacze tego klubu, 33-letni pomocnik podczas treningów prezentował się bardzo dobrze.
Sarki podczas rundy jesiennej obecnego sezonu występował w Huraganie Waksmund (klasa okręgowa), do którego został wypożyczony przez Odrę Wodzisław. Zupełnie nieudany był pobyt tego zawodnika w tym ostatnim klubie. Na pewno nie tak ten transfer wyobrażali sobie działacze z Wodzisławia, jak i prawdopodobnie sam zawodnik.
Na pewno kariera Sarkiego była imponująca. Grał w Chelsea, na ekstraklasowych boiskach Norwegii, Belgii, Izraela, Cypru, w lidze słowackiej i tureckiej. Zaliczył także 3 występy w reprezentacji Haiti. Zawodnik posiada obywatelstwo tego kraju, a z pochodzenia jest Nigeryjczykiem.
Najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia, przekonamy się, czy doświadczony zawodnik zakotwiczy w Myszkowie. Swoją przydatność do zespołu musi udowodnić podczas najbliższego sparingu.
Jak przekonują klubowi działacze, w Myszkowie „nie tworzy się kominów płacowych” i ewentualne zatrudnienie Sarkiego nie będzie obciążać budżetu.
Sam zainteresowany twierdzi, że „kasa” nie jest jego motywacją.
MKS Myszków po rundzie jesiennej zajmuje 15. miejsce w tabeli pierwszej grupy śląskiej IV ligi.
Czytaj też:
- Portugalski skrzydłowy przechodzi do Jagi z cypryjskiego klubu. Wcześniej już grał w Ekstraklasie
- Spełnienie wymarzonego scenariusza dla polskiej piłki klubowej coraz bliżej
- Wielki hit Bundesligi. Mecz na szczycie w Leverkusen
- Czas na kolejne emocje związane z meczami najlepszej ligi świata
- Boniek podsumował zwycięstwo Jagi. „To nie jest jakiś wielki sukces”