W ostatnim podcaście „W cieniu sportu” gościł Jakub Kosecki. Zawodnik KTS Weszło stwierdził, że wystarczyłoby mu pół roku w Legii Warszawa lub Pogoni Szczecin, aby stać się jednym z najlepszych skrzydłowych PKO BP Ekstraklasy.
Jakub Kosecki w rozmowie z Łukaszem Kadziewiczem, byłym znakomitym polskim siatkarzem, który prowadzi podcast „W cieniu sportu”, stwierdził, że wystarczyłoby mu pół roku w czołowym polskim klubie, aby wskoczyć do czołówki skrzydłowych Ekstraklasy. Słowa byłego piłkarza Legii Warszawa, a obecnie gracza V-ligowego KTS Weszło, wywołały burzę w mediach społecznościowych.
– Nie chcę nikogo oceniać, ale daj mi pół roku w takiej Legii Warszawa czy Pogoni Szczecin i jestem jednym z najlepszych skrzydłowych w Ekstraklasie. Mogę się założyć o wszystko, co mam — przekonywał Jakub Kosecki
📺 — Nie chcę nikogo oceniać, ale daj mi pół roku w takiej Legii Warszawa czy Pogoni Szczecin i jestem jednym z najlepszych skrzydłowych w Ekstraklasie. Mogę się założyć o wszystko, co mam — przekonywał pewny siebie Jakub Kosecki w podcaście #wcieniusportu pic.twitter.com/voVC5wDJp6
— Przegląd Sportowy (@przeglad) April 17, 2023
Jakub Kosecki w szczytowym momencie swojej kariery pobierał bardzo wysokie apanaże. Jak sam przyznał, dużo zarabiał, ale pieniądze wydawał lekką ręką.
– Źródełko bardzo szybko usycha, gdy żyło się na takim poziomie, że miesięczne wydatki to 50, 60 czy 70 tys. zł. Trzeba było z tego zejść, żyć spokojnie – mówił były piłkarz Legii Warszawa
📺 — Źródełko bardzo szybko usycha, gdy żyło się na takim poziomie, że miesięczne wydatki to 50, 60 czy 70 tys. zł. Trzeba było z tego zejść, żyć spokojnie — mówił Jakub Kosecki w podcaście #wcieniusportu pic.twitter.com/r0wg78dM0v
— Przegląd Sportowy (@przeglad) April 17, 2023
Jakub Kosecki rozegrał w swojej karierze 110 spotkań w rozgrywkach Ekstraklasy. Zdobył 19 bramek oraz zanotował 17 asyst. W koszulce reprezentacji Polski rozegrał pięć spotkań i raz wpisał się na listę strzelców. Miało to miejsce 23 marca 2013 roku w starciu przeciwko San Marino.
Podczas swojej kariery reprezentował barwy takich klubów jak Kosa Konstancin, Legia Warszawa, Łódzki KS, Lechia Gdańsk, SV Sandhausen, Śląsk Wrocław, Adana Demirspor, Cracovia czy Motor Lublin.
Aktualnie Jakub Kosecki jest graczem KTS Weszło, którego szefem jest znany dziennikarz Krzysztof Stanowski. Warszawski zespół bezapelacyjnie prowadzi w tabeli pierwszej grupy mazowieckiej V ligi. W 19 meczach odniósł komplet zwycięstw i legitymuje się bilansem bramkowym 106-7.
- Spory na temat zasłużonego reprezentanta Polski. „Jego czas już minął”
- Kosta Runjaić kuszony przez słynny niemiecki klub. Doszło do spotkania
- Łukasz Fabiański odesłany na ławkę w tym sezonie. Jak znosi bycie rezerwowym?
- Wow! 100 tysięcy pluszaków rzuconych na murawę w ramach akcji “Dorzuć Misie” na stadionie w Białymstoku
- Jest oficjalny komunikat Abha FC w sprawie Michniewicza. Polski szkoleniowiec zwolniony