Bez dyskusji o rezerwach, czyli patologicznych przepisach PZPN

Na początek, gwoli jasności: Szanowni kibice, oponenci i piłkarscy eksperci – proszę przeczytajcie uważnie jeszcze raz moją opinię na ,,Galaktycznym Futbolu’’ opublikowaną TUTAJ,

Nie jestem przeciwnikiem zespołów rezerwowych, a tym bardziej zawodników w nich grających. Chodzi mi o tych stałych rezerwistów, juniorów ogrywających się w seniorskich rozgrywkach, czy tych odbudowującym formę po kontuzji.

Jestem przeciwnikiem niesprawiedliwego regulaminu, który pozwala na zbyt dużo, jeśli chodzi o kadrę meczową zespołu rezerw. Mam tu na myśli rozgrywki amatorskich Klas Niższych (IV liga i niżej), w których grają rezerwy zawodowych zespołów pierwszo i drugoligowych.  

Nie będę wdawał się w dyskusję z Szanownymi Kibicami, bo tu końca by nie było, co jest zupełnie zrozumiałe.

Poza tym nie jestem ekspertem od:

– regulaminów,

– pomysłów organizacyjnych,

– rozwiązań kadrowych,

–  relacji na linii futbol amatorski – futbol zawodowy

 – nigdy nie grałem wyczynowo w piłkę nożną.

I tak jest, że żaden z tych w/w elementów nie ma tu żadnego znaczenia.  Jestem po prostu kibicem, który od 10 lat bardzo intensywnie obserwuje Ligi Niższe i czasami wyraża swoje opinie. Tym razem opinia dotyczy, powtórzę: Niesprawiedliwego, według mnie, regulaminu dotyczącego piłkarskich rezerw zespołów zawodowych. Rezerw, które grają w ligach amatorskich.

Dla przykładu:

Z nieba mi spadła… ta podana na tacy poniedziałkowa poranna gorąca bułeczka:

IV liga śląska gr. I. Bardzo solidna Podlesianka Katowice, 4. miejsce (4-1-2), br.18-11 podejmowała Raków II Częstochowa.  2 miejsce (6-0-1), br. 22-5

Po 45 minutach jest 2:2. Mecz kończy się wynikiem…  2:10. Co się stało w Katowicach?  Ślub kolegi z drużyny? Trochę dłuższa impreza w sobotę? Nocna szychta?  Imieniny u prezesa?  Oczywiście to wszystko jest dozwolone w przypadku amatorskiej piłki, aczkolwiek nie do końca polecane.

A tu sprawa prosta. W rezerwach Rakowa po przerwie (zgodnie z regulaminem) zagrało kilku zawodników z pierwszego zespołu. Podlesianka dostała ,,DYCHĘ’’, bo… Raków tak chciał. Po prostu miał takie regulaminowe możliwości i je wykorzystał.

 Link do relacji TUTAJ

Poza tym w czwartoligowym sezonie 2019/20 (tylko runda jesienna) zanotowano 6 wyników dwucyfrowych.  Pięć z nich uzyskały zespoły rezerwowe.

Oto te wyniki:  

ŁKS II Łódź– Pelikan II Łowicz 10:0 (4:0)

Chrobry II Głogów– KS Legnickie Pole 10:1 (5:0)

LKS Jawiszowice- Cracovia II 1:10 (0:6)

Jagiellonia II Białystok – Warmia Grajewo 10:2 (6:1)

Lechia II Gdańsk– Stolem Gniewino 11:0 (5:0)

W dziwnym sezonie 2020/21 na 30 wyników dwucyfrowych w 5 uczestniczyły ,,rezerwy’’. Ale to był rzeczywiście dziwny sezon i nawet nie chce mi się sprawdzać, ile zespołów rezerwowych grało w IV lidze w tamtym sezonie.

A w obecnym sezonie mamy aktualnie dwa wyniki dwucyfrowe. To tak przy okazji.

Oprócz Wieczystej Kraków drugim zespołem jest Raków II Częstochowa (stawiam akcent na to „II’’).

Podsumowanie:

Zespoły rezerwowe klubów zawodowych w ligach amatorskich jak najbardziej, ale na sprawiedliwych zasadach. Regulamin dotyczący zawodowych rezerw jest niesprawiedliwy i bardzo krzywdzący zespoły amatorskie. Ograniczenia kadrowe (restrykcje) powinny być większe. Zawodowy klub? To organizuj czas swoim pracownikom – piłkarzom, a nie wczasy i ,,pykanie’’ na luzie w IV lub V lidze kosztem amatorów z innych klubów.

Pozdrawiam oponentów, specjalistów i kibiców. Koniec kropka.

Wojtek63

Foto: Alex Fox z Pixabay

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.