Czwartoligowiec „odpuścił” sparing. Rywale dowiedzieli się o tym z…facebooka na pół godziny przed meczem

W sobotę media społecznościowe wśród klubów niższych lig obiegła wiadomość, że beniaminek IV ligi dolnośląskiej ( gr.wschodnia) Pogoń Pieszyce nie zjawił się na sparingu z Polonią-Stal Świdnica. Klub ze Świdnicy dowiedział się o tym z…profilu „facebookowego” Pogoni.

Piłkarze Polonii czekali na rywali i… się nie doczekali. Nikt z pieszyckiego klubu nie poczuł się do odpowiedzialności, aby poinformować gospodarzy odpowiednio wcześniej, a nie na 30 minut przed planowanym rozpoczęciem spotkania. Czy wśród klubów IV ligi mają prawo zdarzać takie sytuacje? Moim zdaniem do takiego kuriozum nie powinno dochodzić na żadnym szczeblu rozgrywek. Mówię tu tylko i wyłącznie o szacunku dla przeciwnika. Wstyd, żenada, kompromitacja. Co ciekawsze, na spotkanie dotarł jeden z zawodników Pogoni, który o tym, że sparing się nie odbędzie dowiedział się dopiero na miejscu od graczy Polonii.

 

Klub z Pieszyc, informując o swojej nieobecności za pośrednictwem wiadomości na portalu społecznościowym na pół godziny przed meczem, osiągnął chyba limit żenady, jeżeli istnieje takowy. Próbowałem skontaktować się z przedstawicielami beniaminka IV ligi w celu uzyskania wyjaśnień. Nie muszę chyba odpowiadać z jakim skutkiem.

Działacze i zawodnicy Polonii-Stali Świdnica są zażenowani i wściekli. Uzyskałem krótką wypowiedź na temat tej żenującej sytuacji.

Witamy! Po prostu się nie zebrali i nie przyjechali. Napisali wiadomość na FB na około 30 minut przed rozpoczęciem spotkania. Dla nas osobiście to wstyd i kompromitacja. Oczywiście zdarzają się problemy i my to rozumiemy. To załatwia się jednak w inny sposób, w odpowiednim czasie i w odpowiedniej formie. szczerze, to na tym poziomie rozgrywkowym z taką sytuacją się nie spotkaliśmy. Niekiedy u przeciwnika brakowało np. bramkarza więc jakoś pomagaliśmy, posyłając naszego. Ale coś takiego zdarzyło się pierwszy raz i jesteśmy po prostu wściekli, że nie mogliśmy odbyć normalnej jednostki sparingowej.  To jest kpina, że takie kluby grają w IV lidze z takim podejściem do przeciwnika- mówi jeden z przedstawicieli świdnickiego klubu.

W sobotni wieczór również na Twitterze rozgorzała gorąca dyskusja na temat podejścia niektórych klubów i działaczy do swoich obowiązków. Niektóre z wypowiedzi nie nadają się do powtórzenia, ale ogólnie ogromna większość wypowiadających się osób była zażenowana sposobem w jaki Pogoń Pieszyce potraktowała klub ze Świdnicy.

IV liga, B-klasa czy mecz kumpli o skrzynkę piwa na orliku, szacunek dla rywala to rzecz święta. Pogoń Pieszyce pokazała, że ma to w d…

Na zakończenie zacytuję wczorajszą wypowiedź jednego z twitterowiczów: Drużyna jednosezonowa, awans na chama, armia zaciężna gra za grube pieniądze, ale jak w sparingu pobiegać dla zdrowia, to już nie…

Grzegorz Sawicki

 

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.