KS Gwoździany bez punktów w dwóch ostatnich meczach

Borykający się z wieloma brakami kadrowymi zespół Jacka Łuczyńskiego nie zdobył punktów w dwóch ostatnich meczach – informuje Krzysztof Bigas, kierownik drużyny KS Gwoździany.

W ubiegłą sobotę, w ostatniej w rundzie jesiennej, 13 kolejce KS Gwoździany spotkał się w delegacji z Płomieniem Przystajń. W początkowej fazie spotkania przewagę mieli goście, po dobitce rzutu wolnego wykonywanego przez Daniela Ryznara piłka wpadła do bramki zespołu z Przystajni jednak sędzia odgwizdał przewinienie jednego z zawodników KS Gwoździany. W 25’ Krystian Andraczek za słabo podaję piłkę do bramkarza, co wykorzystują gospodarze. Paweł Mrugala, próbując ratować sytuację, fauluje rywala. Do piłki umieszczonej na 11. metrze podchodzi Mariusz Brzęczek i otwiera wynik spotkania. Po zmianie stron do odrobienia strat ruszyli piłkarze z Gwoździan i już w 47’ po asyście Krystiana Andraczka pierwszą bramkę w sezonie zdobywa Daniel Ryznar. 76’ Z rzutu rożnego dośrodkowuje Daniel Ryznar, a po zamieszaniu w polu bramkowym swój zespół na prowadzenie wyprowadza Artur Mrugala. Niestety, już po raz 3 w sezonie tracimy dwie bramki w odstępie dwóch minut. W 81’ i 82’ na listę strzelców wpisuje się najlepszy strzelec gospodarzy Sergiusz Pytel.



******

Po słabym meczu z Płomieniem nastroje przed spotkaniem z mającym komplet punktów liderem – Orłem Psary-Babienica, nie były najlepsze. Nasza sytuacja kadrowa była na tyle trudna, że na środku obrony zagrał Dominik Niemiec. Ku zaskoczenie to gospodarze w początkowej fazie spotkania mieli więcej okazji do zdobycia bramki i choć po strzałach Daniela Ryznara utrzymywał się bezbramkowy remis, to w 7’ wynik spotkania otworzył Martin Mrugala. Minutę później było już 1:1, a na listę strzelców wpisał się Krzysztof Glafik, który jako młody zawodnik występował w barwach Orła w rozgrywkach 3 ligi. W 19. minucie z rzutu wolnego w spojenie słupka z poprzeczką uderzał Ryznar, 2 okazję miał też Dominik Niemiec, ale w 35’ Marcin Żmuda wyprowadził gości na prowadzenie.

Zaraz po przerwie do wyrównania doprowadził Daniel Ryznar. W 66’ na 2:3 strzela Glafik. 69’ rzut karny, po zagraniu ręką jednego z zawodników gości, pewnie wykonuje Kamil Biernacki, 3:3. 71’ Ponownie Żmuda i Orzeł prowadzi 3:4. Wynik nie uległ już zmianie. Orzeł dalej bez straty punktu.




Już w środę kolejne ligowe emocje, Ruch Kochanowice na własnym boisku podejmować będzie KS Gwoździany. Mecz 3 kolejki pierwotnie nie doszedł do skutku z powodu zalania boiska. Do kadry meczowej wracają m. in. pauzujący po otrzymaniu czerwonej kartki Sebastian Bator oraz najlepszy strzelec zespołu Szymon Kasprzak. Ruch w sobotę uległ Liswarcie Lisów 3:0, w dotychczasowych 12 meczach zdobył 15 punktów, nie notując ani jednego remisu. Bilans bramkowy podopiecznych Krzysztofa Kubicy to 36:32.

Relacja i grafika: Krzysztof Bigas

***

Przeczytaj także:

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.