Borykający się z ogromnymi problemami ŁKS Probudex Łagów jeszcze oficjalnie nie wycofał się z rozgrywek. Prezes klubu ogłosił niedawno, że lider czwartej grupy III ligi nie przystąpi do wiosennych zmagań. Piłkarze powoli zaczynają opuszczać tonący (zatopiony) okręt.
O problemach klubu z Łagowa pisałem TUTAJ. Marek Brudek, prezes lidera czwartej grupy III ligi ogłosił, że zespół nie przystąpi do drugiej części sezonu. Oficjalnego potwierdzenia jeszcze się nie doczekaliśmy, ale zawodnicy ŁKS-u szukają sobie nowych pracodawców. Dwóch z nich już zmieniło barwy.
Adam Imiela trafił do Stali Stalowa Wola. Natomiast Michał Mydlarz, którym był zainteresowany między innymi Star Starachowice, skorzystał z oferty Avii Świdnik.
Drużyna ŁKS Probudex Łagów nie trenuje. Prezes Marek Brudek na razie nie wycofał zespołu z rozgrywek. Cały czas walczy o uratowanie klubu i znalezienie sponsora strategicznego, ale szanse na to są, trzeba przyznać, raczej bliskie zeru.
– Będę robił wszystko, żeby uregulować zaległości, które są wobec piłkarzy. Dla mnie zawodnicy i trenerzy zawsze byli najważniejsi. I nie chcę, żeby któryś z nich idąc do innego klubu mówił, że ŁKS Probudex Łagów zalega mu pieniądze, nawet pięć złotych. Zawsze tego pilnowałem i to się nie zmieni – mówił prezes klubu, cytowany przez Echo Dnia.
- Obsada sędziowska 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy
- Składy na mecz Jagiellonia – Real Betis
- Tomasz Hajto o walce z uzależnieniem. „Dałem mojej żonie przyrzeczenie, że się z tego wyleczę”
- W Lechii Gdańsk piłkarze i pracownicy klubu znów nie otrzymują wynagrodzenia
- Jan Urban zdradza kulisy zwolnienia z Górnika Zabrze. „To było słabe i przykre. Panowie chcieli pokazać swoją siłę”