Podczas konferencji prasowej przed finałem Fortuna Pucharu Polski, na pytania odpowiadał pomocnik Rakowa Patryk Kun.
Już tylko godziny zostały do rozpoczęcia finału Fortuna Pucharu Polski. Na PGE Stadionie Narodowym o godz. 16 zmierzą się dwie obecnie najlepsze drużyny w kraju, Lech Poznań i Raków Częstochowa.
– Dla mnie, chłopaka z małej miejscowości występ na Stadionie Narodowym, to w pewnym sensie spełnienie sportowych marzeń. Dla mnie to jest udany sezon, czuję się bardzo szczęśliwy, że będę mógł tutaj zagrać razem z Rakowem w finale Pucharu Polski. Myślę, że jako zespół znaleźliśmy się w tym miejscu zasłużenie. Dla nas to jest intensywny czas, dużo się działo i dzieje, zarówno wokół klubu jak i mnie – powiedział na konferencji prasowej Patryk Kun.
– Na pewno ten finał, w porównaniu do ubiegłorocznego będzie inny. W Lublinie nie było widzów, teraz będzie komplet publiczności. Wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej. Rywal też wtedy był inny, bo graliśmy z drużyną z 1. ligi. Dziś na przeciw nas stanie jedna z najmocniejszych ekip, Lech Poznań. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu, jest o co grać. Jestem przekonany, że to spotkanie będzie bardzo ciekawe i że to my wygramy – dodał 27-letni zawodnik Rakowa.
Początek meczu Lech – Raków o godz. 16. Transmisja w Polsacie i na Polsat Box Go.