Podlaska klasa okręgowa. KS UM Krynki wygrywa z liderem. „Po zakończeniu rundy padną deklaracje”

Rozpędzona drużyna z Krynek nie zwalnia tempa. W 13. kolejce rozgrywek podlaskiej klasy okręgowej KS UM pokonał lidera tabeli Puszczę Hajnówka 2:0.

Hit kolejki nie zawiódł kibiców w Krynkach, gospodarze zgarnęli komplet punktów i utrzymują się w czołówce tabeli zajmując trzecie miejsce. Coraz mocniej słychać głosy, że w następnym sezonie do Krynek zawita 4 liga. W samym klubie zarówno działacze jak i sztab szkoleniowy, zachowują chłodne głowy. Do zakończenia rozgrywek jeszcze kilkanaście spotkań.

Cieszy kolejne ważne zwycięstwo, jeszcze dwa mecze do końca rundy, a wtedy będą zapadały ważne decyzje i jakieś deklaracje. Trzeba podnieść z murawy 6 punktów i można zacząć myśleć o rundzie wiosennej. Na ten moment zajmujemy 3 miejsce w tabeli z 25 punktami w 13 spotkaniach tracąc punkt do drugiej i 4 do pierwszej drużyny w lidze – powiedział po meczu Kamil Jackiewicz, działacz klubu z Krynek, który tradycyjnie przekazał mi relację ze spotkania.
„W sobotę 2 dnia listopada zmierzyliśmy się z liderem rozgrywek, Puszczą  Hajnówka. Rywal przez rundę kroczył pewnie od początku piastując pozycję lidera i wiadome było, że ten mecz do łatwych należeć nie będzie. Co więcej to właśnie drużyna z Hajnówki jako ostatnia pokonała Nas w Krynkach i niemal 7 miesięcy przyszło naszej druzynie czekać na rewanż.  Goście do meczu w Krynkach nie ponieśli porażki na wyjeździe my natomiast u siebie wygrywaliśmy wszystko.
Na spotkanie z Hajnówką trener Łotysz miał do dyspozycji 19 ludzi co sprawiło, że jednemu miejsce w protokole się nie znalazło.
Spotkanie rozpoczęło się z delikatną obsuwą czasową i o godzinie 13.07 zabrzmiał pierwszy gwizdek. Na pierwszą bramkę na całe szczęście kibice nie musieli długo czekać. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Maćka Jurczenia bramkę głową w 11 minucie zdobył Kamil Machłajewski.
Spotkanie toczone w szybkim tempie jednak nie było tak zacięte jak tydzień wcześniej w Mielniku.
Prowadziliśmy grę, stwarzaliśmy zagrożenie bocznymi sektorami boiska, jednak brakowało wykończenia. W dwóch sytuacjach w pierwszej połowie doskonale interweniował bramkarz rywali. Goście natomiast mieli jedną dobrą sytuację, jednak świetnie zachował się Adam Kasacki. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Na drugą połowę rywale wyszli zmotywowani, jednak ich akcje kończyły się 20-30 metrów od naszej bramki. My natomiast graliśmy to co w pierwszej połowie, a wobec wyżej grających rywali mieliśmy więcej opcji w ataku, jednak jak to bywa w meczach dwóch równych zespołów trzeba więcej niż zwykle by zdobyć bramkę. Mijały minuty, a trenerzy na sytuacje boiskowe reagowali zmianami. W naszym zespole na placu pojawiali się sami młodzieżowcy, którzy z tygodnia na tydzień robią duże postępy. Okazało się, że trener miał nosa. Wpuścił w końcówce na boisko Piotrka Sewastianowicza, a ten w doliczonym czasie gry dał mnóstwo radości kibicom jak i całej drużynie ustalając wynik na 2:0.”
 
KS UM Krynki – Puszcza Hajnówka 2:0 (1:0)
Bramki: Machłajewski 11′, P.Sewastianowicz 90+4′.
W następnym spotkaniu drużyna z Krynek zmierzy się na wyjeździe z Pomorzanką Sejny.
******
Kamil Jackiewicz wspomniał o turnieju charytatywnym w jakim wzięła udział drużyna z Krynek.
Ten weekend był szczególny również pod innym względem, gdyż dzień po meczu mieliśmy przyjemność uczestniczyć w charytatywnym turnieju organizowanym w sąsiedniej gminie przez naszego trenera i jego żonę. Wynik był mało ważny, bo każdy kto dorzucił cegiełkę, przysłowiowe parę groszy, był wygranym. Ostatecznie kwota zebrana oscyluje już w granicach 17 tysięcy złotych oraz ogromnej ilości artykułów dla noworodków. 
My jako drużyna czujemy się swego rodzaju rodziną, a w rodzinie się sobie pomaga, a dobre rodziny nie są obojętne na krzywdy innych, stąd też zawsze chętnie wspieramy takie inicjatywy.
Jak słyszymy, w KS UM panuje rodzinna atmosfera, w której o wiele łatwiej stawiać czoła niełatwej przecież rzeczywistości futbolowej na niższych szczeblach rozgrywek. W Krynkach rodzi się zespół, który z czasem może mocno „namieszać” na podlaskiej mapie piłkarskiej. Spotkałem się niedawno z zarzutami, że zbyt mocno chwalę ten klub. Dlaczego? Jeżeli są ku temu powody, chwalić należy jak najbardziej. Niewiele mamy takich „perełek” w regionie.
Zdjęcia z meczu: Marcin Bielski
Zdjęcia z turnieju: Kamil Jackiewicz
Grzegorz Sawicki

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.