W mediach społecznościowych klubu Wisłok Strzyżów został opublikowany komunikat zarządu, który postawił zasadnicze pytanie: Co dalej?
Pierwszy zespół Wisłoka Strzyżów zakończy sezon 2020/2021 na pierwszym miejscu w rozgrywkach pierwszej grupy rzeszowskiej A-klasy. Przed drużyną jeszcze ostatnia kolejka, ale przewaga nad drugim w tabeli Grunwaldem Budziwój (Rzeszów) wynosi 9 punktów. Pierwszy zespół Wisłoka wywalczył awans, podobnym wyczynem mogą się również pochwalić drużyny juniorów młodszych i trampkarzy. Miniony sezon należy uznać za bardzo udany pod względem sportowym, jednak na tym wizerunku pojawia się rysa. Wisłok jest kolejnym klubem, który zmaga się z problemami natury finansowej i zarząd w chwili obecnej zadał sobie i sympatykom pytanie co do przyszłości. Co dalej z Wisłokiem Strzyżów? Pytają działacze w komunikacie zamieszczonym na facebookowym profilu klubu.
KOMUNIKAT ZARZĄDU WISŁOKA STRZYŻÓW
Niewątpliwe sukcesy sportowe jakie udało nam się osiągnąć w tym sezonie – 3 awanse (o tym więcej wkrótce) są tylko jedną stroną medalu. Wisłok Strzyżów jako klub boryka się z problemami finansowymi, które spowodowane są wieloma czynnikami – w tym drugą w ciągu dwóch lat obniżką dotacji.
W ostatnim czasie jako klub robimy wszystko, by być postrzeganym jako wspólne dobro mieszkańców powiatu strzyżowskiego, a także podmiot promujący Strzyżów na terenie całego województwa. Niestety w najbliższym czasie nie obejdzie się bez projektów wsparcia, dzięki którym uda się utrzymać aktualny poziom funkcjonowania klubu, a może nawet go znów nieco podnieść. Liczymy, że dzięki wsparciu wspólnoty Wisłoka Strzyżów, nie pójdzie na marne to, co udało się wypracować, a czego klarownymi dowodami są osiągane przez drużyny Wisłoka wyniki (Seniorzy – mistrzostwo i awans, Juniorzy Młodsi – mistrzostwo i awans, Trampkarze – wicemistrzostwo i awans).
Niestety kolejnym powodem do zmartwień jest nasz obiekt, na którym gościmy drużyny z całego województwa. Jak się okazuje – obiekt nie spełnia wymogów dotyczących rozgrywania meczów z udziałem publiczności, toteż opóźniająca się finalizacja oddania budynku do użytku sprawia, że ciąży nad nami widmo rozgrywania meczów bez publiczności w pierwszej rundzie rozgrywek w klasie okręgowej, jeśli ten nie zostanie oddany w krótkim czasie. Nie ukrywamy, że darowizny kibiców oglądających mecze Wisłoka z trybun, były istotną częścią wpływów, dzięki którym udawało się pokryć koszty dnia meczowego.
Pada zatem pytanie co dalej? Mamy nadzieję, że RAZEM uda nam się rozwiązać istniejący problem. Jesteśmy w pełnej gotowości, aby usiąść do rozmów z władzami miasta, sponsorami czy wspólnotą Wisłoka, aby wspólnie kontynuować obraną drogę.
***
Foto: Wisłok Strzyżów/Facebook
Czytaj też:
- Polacy grają o awans do wielkiego finału! Wszystkie rewanżowe mecze półfinałowe Ligi Europy i Ligi Konferencji tylko w Viaplay
- Euro 2024. Ranking selekcjonerów. Michał Probierz na trzecim miejscu….od końca
- Mistrz kontra wicemistrz i walka o powołanie. Wysoka stawka w PZU Amp Futbol Ekstraklasie
- Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?