Trener reprezentacji Polski U-17 Marcin Włodarski odniósł się do afery alkoholowej, jaka wybuchła w prowadzonej przez niego kadrze.
Po tym jak znaleziono butelki po napojach wysokoprocentowych w pokoju zajmowanym przez Michała Matysa i Mikołaj Tudruja, obaj zawodnicy zostali usunięci ze zgrupowania i kadry narodowej U-17. Afera odbiła się głośnym echem w piłkarskim środowisku w Polsce. Zarówno Lech Poznań, jak i Zagłębie Lubin odniosły się do zachowania swoich młodziutkich zawodników. Głos zabrał również trener kadry.
– Żałuję, że zawodnicy zostali wymienieni z imienia i nazwiska. Nie mogliśmy postąpić inaczej, jak tylko usunąć ich ze zgrupowania. Na pewno będzie to dla nich nauczka, choć nie chciałem, żeby zostały ujawnione ich personalia. Wierzę, że wyciągną wnioski z tej sytuacji i w przyszłości już się to nie powtórzy – mówi w rozmowie z TVP Sport trener kadry U-17 Marcin Włodarski.
Obaj futbolowi adepci mają zaledwie po 16 lat i są na początku swojej przygody z piłką nożną. Szybko zostali bohaterami mediów, ale nie z powodu swoich umiejętności.
– Na najbliższe zgrupowanie zawodnicy nie otrzymają powołania. Nie jest jednak tak, że zostali definitywnie skreśleni. Będziemy śledzili ich poczynania na boisku, tak jak robiliśmy to do tej pory – tłumaczy Włodarski.
Źródło: TVP Sport
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce