Unia Ciechanowiec kolejny już raz udowodniła, że niestraszne są jej żadne przeszkody i różnego rodzaju wirusy. W mediach społecznościowych furorę wywołuje wideo, na którym zawodnicy ciechanowieckiego zespoły prezentują swoje indywidualne treningi.
Pandemia szaleje, jesteśmy zamknięci w czterech ścianach, na boiskach pusto… Dziś miały się odbyć wielkie derby w podlaskiej klasie okręgowej pomiędzy Unią Ciechanowiec a Orlętami Czyżew. Niestety, zwycięzcą okazał się ten trzeci, czyli koronawirus…
Dla nas najważniejszą i zarazem najgorszą informacją jest to, że nie możemy się spotykać, żeby grać i trenować. Przez ostatnie miesiące stworzyliśmy zgraną ekipę, w której była chemia między trenerem a drużyną i między samym zawodnikami. A teraz została tylko pustka – możemy przeczytać na facebookowym profilu Unii.
Panowie z Ciechanowca postanowili jednak rozweselić kibiców i zmontowali film, na którym zawodnicy prezentują swoje, niemałe umiejętności. Wideo powstało, jak twierdzi Przemek Piotrowski: Żeby nie popaść w marazm i przestać dołować się wirusem, dlatego skleiliśmy dla was krótki filmik z tego jak nasi zawodnicy radzą sobie w tym trudnym okresie. Mamy nadzieję, że poprawimy wam humory choć trochę.
Thomas Mueller na Instagramie opowiadał kibicom o mega „cyber treningach” Bayernu Monachium. Ja osobiście wolę ciechanowieckie popisy.
Grzegorz Sawicki
