Kilka dni temu portal Galaktyczny informował o liście jaki wysłał pan Tomasz Brink do prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. Do tej pory brak reakcji i choćby słowa komentarza z piłkarskiej centrali.
List pana Tomasza wywołał wiele zainteresowania. Jego publikacja na stronie GF spotkała się z bardzo pozytywnym odzewem. Wielu kibiców poparło zdanie autora listu, wyrażając oburzenie z powodu skandalicznych wypowiedzi pana Bońka, a w szczególności wiceprezesa Koźmińskiego. List dostępny TUTAJ
Czytelnicy pytali mnie czy pan Tomasz otrzymał jakąkolwiek odpowiedź. Otóż nie otrzymał. Dziś poinformował mnie o tym fakcie w prywatnej wiadomości.
Informuję, że nie otrzymałem żadnej odpowiedzi na list wystosowany do Prezesa PZPN. Widać, że Panom Prezesom brak odwagi, choć Prezes to przecież medialne zwierzę, wszędzie Go pełno. Panu Koźminskiemu, żeby przeprosić, a Panu Bońkowi, żeby zabrać odpowiedzialność za jednolite działanie wszystkich struktur związkowych. Jak widać pojawiają się publiczne opinie WZPN, czyli nikt nad tym nie panuje! Co do kultury obu Panów i Ich stosunku do ludzi w terenie w niższych ligach, pozwolę sobie na brak komentarza. Pozdrawiam, Tomasz Brink.
Grzegorz Sawicki