Władze LaLiga mają trzy scenariusze na dokończenie sezonu 2019/20 – informuje hiszpański dziennik „Marca”.
Prace związku piłkarzy AFE i ligi koncentrują się na próbach złagodzeniu ogromnych finansowych konsekwencji, które powstają przez pandemię koronawirusa.
Pierwszy scenariusz zakłada wznowienie sezonu już w środku maja i jest najbardziej optymistyczny, a zarazem najmniej prawdopodobny. 11 kolejek, które zostały do rozegrania odbywałyby się do czerwca, a najpóźniej do połowy lipca – informuje „Marca”.
Drugi wariant zaprezentowany klubom to dokończenie sezonu 2019/20 w sierpniu i wrześniu.
Trzecie rozwiązanie, najbardziej radykalne, ale mające wielu zwolenników, to dokończenie rozgrywek dopiero we wrześniu. Tutaj problemem jest byłoby ustalenie terminarzu kolejnego sezonu. Trzeba pamiętać, że na czerwiec 2021 roku zaplanowano mistrzostwa Europy. Wielu działaczy uważa jednak, że najważniejszy jest obecny sezon.
– Najważniejszą rzeczą jest zakończenie sezonu. Nie tak istotne jest teraz, kiedy rozpocznie się następny sezon. Jeśli nie dokończymy obecnego sezonu, 30% dochodów zostanie utraconych, europejski futbol straci ogromne kwoty, a na to futbolu nie stać – powiedział dla katalońskiego radia Rac1 przedsiębiorca i jeden z socios FC Barcelony Jaume Roures.
Grzegorz Sawicki
