Zespół Odry Słup w niedzielę na własnym boisku wysoko wygrał sparingowy mecz ze Zrywem Chełm. Spotkanie zakończyło się wynikiem 14:2 i dostarczyło nie tylko sportowych „emocji”.
Zespół Odry Słup (województwo dolnośląskie) na co dzień występuje w ósmej grupie wrocławskiej Klasy B. Po rundzie jesiennej zajmuje 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 9 punktów. Drużyna rozpoczęła już przygotowania do rundy wiosennej i w niedzielę szóstego lutego rozegrała na własnym boisku mecz sparingowy ze Zrywem Chełm. Rywale to również przedstawiciel Klasy B (grupa Legnica IV).
Niedzielne spotkanie zakończyło się zwycięstwem Odry 14:2. W zespole gospodarzy wystąpiło kilku debiutantów, którzy podczas rundy wiosennej mają wzmocnić drużynę ze Słupa.
Po zakończeniu spotkania doszło do przykrej sytuacji. Otóż zawodnicy Zrywu przywłaszczyli sobie jedną z futbolówek, którymi rozgrywano sparing. Odra poinformowała o tym zdarzeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
– Niestety po meczu przykra sytuacja. Zawodnicy z przeciwnej drużyny z poniższego auta okradli nas z piłki. Mimo zorganizowania meczu u siebie i podarowaniu przeciwnikom naszego zawodnika, gdy zdarzyła się kontuzja to chłopaki postanowili, że uszczuplą nasz sprzęt treningowy i wyciągną piłkę z rowu i zabiorą do siebie. Gratulujemy pomysłu na biznes. I mamy nadzieję, że pogracie nią na treningach – czytamy na Facebooku Odry Słup.
Panowie ze Zrywu jak Wam nie wstyd? Zajumać piłkę? To się w głowie nie mieści.
***