Fernando Santos we wrześniu zakończył swoją krótką przygodę z reprezentacją Polski. Jego pracę ocenił Zbigniew Boniek, który w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” wrócił do kadencji Portugalczyka.
Były prezes PZPN podkreślił, że zatrudnienie Santosa w roli selekcjonera naszej kadry, okazało się kompletnym nieporozumieniem.
– Półroczny okres Fernando Santosa w Polsce to dramat. To była pomyłka i niewypał. Proszę zobaczyć, jak Portugalia odetchnęła po jego odejściu, jak zaczęła grać pięknie i ofensywnie pod wodzą Martineza. My musimy odchorować czas spędzony z Santosem, konsekwencje jego pracy w Polsce są straszne – powiedział Boniek.
– Powiem wprost: za czasów Santosa reprezentacja była nieuleczalnie chora na raka. To, co się działo na boisku i wokół niego, było dla mnie niepojęte. Portugalczyk co innego deklarował i obiecywał, a co innego robił. Nie lubię jednego: kiedy ktoś kłamie mi w żywe oczy. Santos powiedział, że jest Polakiem, a po pół roku nie znał wielu naszych piłkarzy – podkreślił były prezes PZPN.
- Niecodzienny rezultat w meczu III ligi. Lider wygrał aż 15:0
- VAR zniknie z Premier League? Głosowanie klubów w czerwcu
- Raport IMM: Najbardziej medialne kluby PKO BP Ekstraklasy
- „Powrót Magic Mana. Jakub Moder” – pierwszy tak wyczerpujący wywiad z zawodnikiem Brighton po powrocie na boisko
- Pokaz mocy Wisły Kraków i zwycięstwo w szlagierze podczas II Turnieju PZU Amp Futbol Ekstraklasy