– Wierzę, że w niedzielę komplet fanów będzie wspierać Jagę i liczę, że taka sytuacja będzie miała miejsce do końca sezonu. Chcemy wygrywać, w każdym spotkaniu. Im bliżej końca sezonu, emocje będą rosnąć – powiedział przed meczem z Cracovią trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec.
Na meczu z Cracovią zapowiada się spora frekwencja. – Chciałbym zaapelować do wszystkich kibiców, sympatyków Jagiellonii o przyjście na to spotkanie i wsparcie drużyny. Wierzę, że w niedzielę komplet fanów będzie wspierać Jagę i liczę, że taka sytuacja będzie miała miejsce do końca sezonu. Za nami trudny tydzień, mam na myśli kwestie zarówno fizyczną jak i mentalną. Graliśmy na trudnych terenach z wymagającymi przeciwnikami. Po nich potrzebowaliśmy trochę odpoczynku, aby się wyciszyć, ale również, aby popracować, wrócić do fundamentów. Z niecierpliwością czekamy na pierwszy gwizdek. Co do presji, uważam, że jest ona przywilejem. Taki jest sport profesjonalny, a presja nas rozwija. Owszem, człowiek czuje się w niej niekomfortowo, ale to ona jest bodźcem do rozwoju. Jeżeli w sporcie profesjonalnym odczuwasz jesteś poddawany presji, to oznacza, że coś znaczysz i wielu patrzy na ciebie – zaznacza szkoleniowiec.
Do końca sezonu pozostało jeszcze siedem spotkań. – Myślę, że każdy w haśle „Siedem finałów” widzi, to co chce zobaczyć. Dzisiaj mówimy o siedmiu finałach, a przed sezonem mówiłem o 34 finałach, ponieważ każdy mecz traktuję jako ten najważniejszy. Nasze podejście nie zmienia się i najbliższy mecz jest tym najważniejszym, co nie ulega zmianie – przypomina.
Czego możemy spodziewać się po rywalu? – Taka dyskusja zawsze pojawia się przy zmianie trenera. Nie wiemy, czego można się spodziewać i jak podejdzie do meczu Cracovia, jaki będzie jej pomysł, jak zagrają w ataku czy obronie. My jednak skupiamy się na sobie, jacy mamy być. Jeszcze przed tym sezonem, a także w jego trakcie przygotowywaliśmy się na różne scenariusze, mamy gotowych wiele opcji i tak naprawdę od początku spotkania zależy, jak rozpoznamy rywala, jaką taktykę zechce stosować i czego się mamy spodziewać. Drużyna jest na to przygotowana od strony teoretycznej, chociaż na koniec wszystko weryfikuje boisko. Chcemy doskonalić siebie. Nie skupiam się na rywalu, bo nie uczestniczyłem w procesie treningowym Cracovii, a myślenie jak mogą zagrać nie ułatwi nam zadania. Oczywiście kontekst rywala jest ważny, bo na nasza grę musimy nałożyć zachowania przeciwnika, ale w zależności od tego, na który wariant zdecyduje się rywal, my chcemy dać możliwie najlepszą odpowiedź – deklaruje.
Czy Jagiellonia jest faworytem? – Nigdy nie zastanawiałem, się, czy jesteśmy faworytem, czy nie. Oczywiście wiem, że zawsze chcemy wygrywać, w każdym spotkaniu. Gramy u siebie, trener Cracovii podkreślał, że to my musimy wygrać, ale patrząc na sytuację Cracovii w tabeli, nie można powiedzieć, że oni mogą sobie to spotkanie odpuścić. Po prostu uważam, że jedni i drudzy zechcą wygrać. Jesteśmy w końcówce sezonu, zaczną się medialne gierki, a my chcemy skupić się na pracy, treningu, aby wykorzystać czas i kreować przyszłość poprzez teraźniejszość, a myślenie o tym co może się wydarzyć, w niczym nam nie pomoże – wyjaśnia.
Jak wygląda sytuacja kadrowa? – Są drobne urazy. Nie chcę ułatwiać zadania rywalowi, dlatego nazwiska zostawię sobie, są dwa dni do meczu, ale prawdopodobnie nie będę miał wszystkich do dyspozycji, ale nie chcę zdradzić o kim mówimy – mówi.
W ostatnich dniach słowo Jagiellonia jest odmieniana przez wszystkie przypadki. – Czujemy, że wraca moda na Jagiellonię. Rok temu obejmując pierwszy zespół mówiłem, że chciałbym przywrócić modę na ten zespół w Białymstoku i to nie jest tak, że sukces odniósł wyłącznie Adrian Siemieniec. Pracowało na niego mnóstwo osób, cały klub, sztab, zawodnicy, wszyscy. To nasz wspólny projekt i ta społeczność jest duża i chcieliśmy doprowadzić do sytuacji, że ta miłość i przywiązanie do klubu wraca. Naturalnie mam świadomość, że rosnące zainteresowanie jest wprost proporcjonalne do osiąganych przez nas wyników. W idealnym świecie te wyniki nie miałyby wpływu na miłość do klubu, ale wiem, że trudno to zrealizować. Wiem, że koniunkturę napędzają wyniki i ludzie chcą chodzić na Jagiellonię, żyć tą drużyną, dajemy radość ludziom, co mnie cieszy. Nic, tylko to utrzymać, chociaż wiem, że oczekiwania rosną. Chcemy być spokojni i konsekwentni, wiemy jakie cele zakładaliśmy przed sezonem i bardzo doceniamy ten moment. Musimy być spokojni, bo im bliżej końcowych rozstrzygnięć, to emocje wzrosną. Konsekwencja – to jest słowo klucz na tym etapie sezonu – zakończył Adrian Siemieniec.
Źródło i foto: Biuro Prasowe Jagiellonii Białystok
- Niecodzienny rezultat w meczu III ligi. Lider wygrał aż 15:0przez Grzegorz SawickiNiecodziennym wynikiem zakończył się mecz pierwszej grupy III ligi Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Concordia Elbląg. Gospodarze wygrali aż 15:0!
- VAR zniknie z Premier League? Głosowanie klubów w czerwcuprzez Grzegorz SawickiDavid Ornstein poinformował, że angielskie kluby zaplanowały wielkie głosowanie dotyczące VAR-u. System może zniknąć z Premier League już w najbliższym sezonie!
- Raport IMM: Najbardziej medialne kluby PKO BP Ekstraklasyprzez Grzegorz SawickiW kwietniu 2024 roku Legia Warszawa była najbardziej medialnym klubem PKO BP Ekstraklasy, ale również pozostałe drużyny odnotowały wzrosty publikacji względem poprzedniego miesiąca. Na drugą pozycję awansowała Jagiellonia Białystok, a podium zestawienia zamyka… Czytaj więcej: Raport IMM: Najbardziej medialne kluby PKO BP Ekstraklasy
- „Powrót Magic Mana. Jakub Moder” – pierwszy tak wyczerpujący wywiad z zawodnikiem Brighton po powrocie na boiskoprzez Grzegorz SawickiDokładnie 2 lata i 5 dni czekał Jakub Moder na powrót do wyjściowej jedenastki w meczu Premier League. W szczerej rozmowie z Piotrem Żelaznym pomocnik Brighton & Hove Albion i reprezentacji Polski nie… Czytaj więcej: „Powrót Magic Mana. Jakub Moder” – pierwszy tak wyczerpujący wywiad z zawodnikiem Brighton po powrocie na boisko
- Pokaz mocy Wisły Kraków i zwycięstwo w szlagierze podczas II Turnieju PZU Amp Futbol Ekstraklasyprzez Grzegorz SawickiKlasyk ligi na korzyść Wisły Kraków, walcząca o każdą piłkę Stal Rzeszów, wzloty i upadki Warty Poznań oraz Legii Warszawa, Podbeskidzie z klasowymi występami, pierwsze zwycięstwo Pokrowy Lwów i dalszy brak punktów na… Czytaj więcej: Pokaz mocy Wisły Kraków i zwycięstwo w szlagierze podczas II Turnieju PZU Amp Futbol Ekstraklasy