Portal Galaktyczny rozmawia z przedstawicielami klubów Niższych Lig o zakończonym sezonie. Kilka zdań refleksji, podsumowanie występów oraz plany na kolejne rozgrywki. Czas na zaprzyjaźniony z GF Strzelec Chroberz.
O podsumowanie minionego, jakże dziwnego dla wszystkich sezonu, zapytałem nieocenionego Pawła Bochniaka, który mimo wielu zajęć, zawsze znajdzie czas, aby opowiedzieć Galaktycznemu o swoim klubie. Strzelec Chroberz często gości w publikacjach na łamach GF. Jest, że użyję takiego określenia, jednym ze sztandarowych zespołów mego portalu.
Paweł Bochniak nieraz mówił o tym, że niektóre z decyzji odnośnie minionego już sezonu, mogą mieć niezbyt przyjemne konsekwencje, szczególnie w B-klasie. Przy braku spadków z wyższego szczebla rozgrywek, w wielu B-klasowych grupach runda jesienna 2020/2021 może potrwać…6 tygodni. W lidze, w której występuje Strzelec, do rywalizacji przystąpi siedem zespołów. Chyba, że zapadną nowe decyzje… A tego, mając w pamięci ostatnie „popisy” działaczy związkowych, zawsze możemy się spodziewać.
– Za nami sezon 2019/2020, sezon historyczny, niespotykany, a przede wszystkim niedokończony. Wszystko przez globalną pandemię koronawirsua. Sytuację, która zaskoczyła każdą dziedzinę naszego życia i mam osobistą nadzieję, że sytuacja ta pozwoli na wyciągnięcie wniosków na przyszłość również w świecie piłki nożnej. Zawirowania, które śledziliśmy i ogromna niekonsekwencja, którą widzieliśmy pokazuje, że w tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia. I widzę tutaj duże pole do popisu szczególnie dla PZPN-u, który powinien pewne rzeczy wymusić na podległych mu okręgach – mowi Paweł Bochniak.
Zespół Strzelca zakończył rywalizację w swojej grupie na miejscu trzecim z dorobkiem 14 punktów, na który złożyły się cztery zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Przed sezonem działacze klubu deklarowali chęć awansu, niestety tym razem plan nie wypalił.
– Jeśli chodzi o występy naszego zespołu Strzelca Chroberz w rozgrywkach mistrzowskich Klasy B w grupie II (Kielce), to czujemy niedosyt i nie będziemy tutaj tego ukrywać. Chcieliśmy zawalczyć ponownie o awans do Klasy A. W rundzie jesiennej zdarzyły nam się w zasadzie dwie wpadki, szczególnie bolesna ta z ostatniej kolejki gdzie na własnym stadionie zremisowaliśmy 1:1 z MGTS Działoszyce. Do drugiego miejsca premiowanego awansem zabrakło nam 1 punktu, wyprzedziła nas Unia Małogoszcz, która pewnie ograliśmy 4:0. Niestety niewielka liczba, dziewięciu drużyn w lidze i mała liczba meczów, powoduje, że każdy błąd jest trudny do nadrobienia. Z pierwszego miejsca awansował zasłużenie GKS Imielno. Będąc drużyną grająca najpewniej i najrówniej – podkreśla Paweł.
– Liczyliśmy że na wiosnę uda nam się nadrobić stratę, tym bardziej że z zespołu nikt nie odszedł, a po ciężkiej kontuzji wrócił nasz najlepszy strzelec Michał Kukla. Optymistycznie nastrajały też wyniki meczów kontrolnych oraz bardzo dobrze przepracowany okres przygotowawczy pod okiem trenera Tomasza Czyszczonia. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszych zawodników, z ich profesjonalnego podejścia i niesamowitej mobilizacji. To cieszy i pokazuje, że nawet na tym szczeblu rozgrywkowym fajnie można się bawić w piłkę – dodaje.
Podopieczni Tomasza Czyszczonia wrócili już do zajęć. Paweł Bochniak jest zadowolony, że do zespołu dołączają młodzi gracze. Działacze mają też w planach nowe projekty, o których z pewnością dowiemy się w najbliższych tygodniach.
– Pozostaje zmobilizować się i zawalczyć w nadchodzącym sezonie o jak najlepszy wynik. Do treningów wróciliśmy już 2 tygodnie temu, na początku zgodnie z wytycznymi ćwiczyliśmy w 6-osobowych grupach, obecnie już w pełnym składzie. Do drużyny coraz śmielej pukają młodzi zawodnicy, z czego jesteśmy bardzo dumni. Mamy nowe pomysły na kolejny sezon, tym bardziej że ponownie doceniła nas firma SynthosAgro i ufundowała nam nowy, efektowny komplet strojów – kończy wypowiedź Paweł Bochniak.
Dziękuję za rozmowę.
O bieżącej działalności klubu można przeczytać w mediach społecznościowych Strzelca Chroberz:
www.facebook.com/gksstrzelec
www.twitter.com/Chroberz
oraz na stronie internetowej www.gksstrzelec.pl.
Grzegorz Sawicki
