Zawieszenie rozgrywek dziecięco-młodzieżowych przelało czarę goryczy futbolowego środowiska. W komentarzach słyszymy wściekłość, oburzenie, ale również i bezsilność po opublikowaniu rozporządzenia Rady Ministrów.
Niższe Ligi seniorskich rozgrywek próbują sobie radzić podpisując umowy stypendialne z zawodnikami. W ułamku sekundy z amatorów stają się oni zawodowcami i spełniają warunki , aby kontynuować ligową rywalizację. Nie wszystkim podoba się ten proceder i otwarcie krytykują takie poczynania.
Tworzenie fikcji, by pograć sobie w piłkę… Jak to powiedział sędzia Laguna do Bolo Łącznika w „Piłkarskim pokerze”: „Tośmy k…a daleko zaszli.” Pierwszy raz ten cytat przyszedł mi na myśl, gdy zobaczyłem w tv mecz ligi bodajże niemieckiej z podlozonym głosem publiczności i makietami kibiców. Nowy „wspaniały” świat – czytamy w komentarzu pod jednym z postów na Facebooku GF.
Pomysł ze stypendiami nie we wszystkich województwach wypalił. Wiele klubów nie jest zainteresowanych i obecny stan jak najbardziej im odpowiada. Jednak ogromna większość środowiska związanego z Niższymi ligami, futbolem dziecięco-młodzieżowym jest po prostu wściekła. Czuje się oszukana, pozostawiona sama sobie ze swoimi problemami. Ok, gdy mówimy o piłce seniorskiej, ale jak wytłumaczyć dzieciom, że nie będą mogły kopać piłki w swoim klubie, bo jakiś śmieszny pan w TV opowiada brednie, jakby żył we własnym stworzonym przez siebie Matrixie.
O skomentowanie absurdalnego zakazu poprosiłem Olę Pielok, kierownika drużyny juniorów Sparty Zabrze. Osobą mocno identyfikującą się z klubem, która na meczach jest „w domu”.
– Na Sparcie nawet się ze mnie śmieją, że mam najdalej, a jestem najczęściej. Ja naprawdę uwielbiam tam być – mówi Ola.
Wypowiedź Oli Pielok poniżej:
„Natrafiłam dziś na post Górnika Zabrze i jasna krew mnie zalała. Wiesz, taki totalny wkurw, włącznie z trzęsawką i serią wyrazów, których nie przytoczę! Górnik zwraca uwagę na… zdrowie i kondycję! Że niby młodzież powinna o nie dbać. Ale, że serio? Ja się pytam: GDZIE? do jasnej cholery? Boiska zamknięte, zostaliśmy znów zamknięci w domach! My, dorośli – przeżyjemy. Ale wytłumacz dziecku, że piłki nie wolno! Nobla temu, któremu uda się na spokojnie.
Walczymy o Niższe Ligi, wspieram całym sercem, kibicuję i myślę bez przerwy. Ale czy wiesz, że za każdą drużyną NL stoi kilka drużyn młodzieżowych? Czasem kilkanaście! To znaczy, że na jednego zawodnika NL przypada kilkoro dzieci, które właśnie również zostały zamknięte w domach. Bez możliwości trenowania! Tysiące, jeśli nie dziesiątki tysięcy dzieci! Wygonione przed komputer! Lekcje online, a później fifa – serio?
A wiesz, co mnie najbardziej wkurza? Fakt, że kluby, które coś znaczą, nie robią NIC! Nic dla Niższych Lig i jeszcze większe NIC dla swojej młodzieży. Pokasowali składki i tyle ich widzieliśmy. Przecież przy każdym klubie jest jakaś szkółka, która właśnie została zamknięta. Oprócz tego, w cieniu każdego znaczącego klubu są inne – te mniejsze, słabsze, ale nieraz z dłuszą i ciekawszą historią. Taki znaczący klub bardzo chętnie sięgnie po wychowanka klubu w cieniu, bo za darmo, bo spełnienie marzeń, ale teraz, kiedy najbardziej potrzebujemy ich wsparcia – mają nas w dupie. Nie słyszałam, żeby Górnik, Jagiellonia czy inny klub odniosły się do wydarzeń. Wiem – grają bez kibiców. A my? A młodzież? Siedzimy w domach, bo tak, bo widzimisię! Bo ktoś na górze wyciągnął kulę z napisem „zamknijmy NL i młodzież”.
Nie wspomnę o tym, że Boniek ma nas najbardziej w dupie. Że jego tweety przyprawiają o odruch wymiotny i że po każdej jego aktywności mam ochotę kogoś skrzywdzić. Totalna olewka! Związek nie panuje nad tym, co się dzieje, ale najbardziej wkurza to, że jego postawa jest mu na rękę. A co tam. Zamknijmy ich, niech siedzą w domach. Składki i kasę za transfery pokasowaliśmy, podwyżki zatwierdzone, jedźmy na weekend.
No i wczoraj: na stronie Śląskiego ZPN ukazał się komunikat. Tak mocno niejasny, tak mocno wkurwiający, że aż brakło mi słów. Co znaczy, „z wykluczeniem dzieci i młodzieży”? Wykluczenie dotyczy czego? Rozgrywek? Paragrafów? Życia?
Dostaję właśnie powiadomienia z apki.
Właśnie o tym piszę! Oni mogą, dlatego właśnie mają nas w dupie…”
***
Czy trzeba coś więcej dodać?
Czytaj również:
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce
Możesz wesprzeć działalność portalu Galaktyczny Futbol stawiając nam wirtualną kawkę. Szczegóły pod linkiem https://tiny.pl/r4k97 lub dokonując minimalnej choćby wpłaty na zrzutkę link TUTAJ
