Bramkarz reprezentacji Polski zdradził, że mógł stracić wzrok w jednym oku

Kamil Grabara, golkiper FC Kopenhaga, w ostatnich tygodniach walczył o powrót do pełni sił po fatalnej kontuzji. Polski bramkarz w meczu ligowym zderzył się z jednym z rywali, a skutki mogły okazać się tragiczne.

Pod koniec lipca podczas meczu z Aalborg BK w polskiego bramkarza z impetem wpadł jeden z rywali, który uderzył go głową. W rozmowie z Viaplay Grabara przyznał, że od razu zdawał sobie sprawę, jak poważna jest jego sytuacja.

– Moje oko było całkowicie zamknięte. Wiedziałem, że nie mam kości policzkowych. Czułem, że jeden ząb był luźny. To nie było świetne uczucie – powiedział.

– Okazało się to dość przerażającym doświadczeniem. Nikt tak naprawdę nie pytał, jak się czuję i co się dzieje. Wszyscy sprawdzali mój wzrok – dodał.

– Dowiedziałem się potem od chirurga, że ​​mogłem stracić wzrok w jednym oku. To całkiem normalne przy wielokrotnych złamaniach kości policzkowej ze względu na znajdujące się pod nią nerwy wzrokowe – zdradził Grabara w rozmowie z Viaplay.

Polski bramkarz po otrzymaniu zgody od lekarzy wrócił już na murawę i występuje w specjalnej masce.

Źródło: Viaplay

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.