Prawdziwe fatum zawisło nad zespołem MKS Szczawno-Zdrój, który trzeci raz z rzędu musi na ostatnią chwilę szukać sparingpartnera.
Tak jak pisałem wcześniej, klub z Uzdrowiska miał już dwukrotnie problemy i zarząd wraz z prezesem Pawłem Danielakiem musiał stawać na rzęsach, aby znaleźć rywali na przedsezonowe gierki.
Za pierwszym razem sytuację MKS-u uratował zespół KS Zjednoczeni Ścinawka Średnia, który zebrał się w ostatniej chwili i przyjechał do Szczawna na sparing. MKS wygrał ten mecz 5:1.
Kilka dni później sytuacja się powtórzyła i ponownie Mineralni poszukiwali przeciwnika. Tym razem sytuację uratował zespół Granicy Tłumaczów, który zgłosił chęć przyjazdu do Szczawna-Zdroju. W tym meczu również górą byli gospodarze, którzy zwyciężyli 9:3.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że pech opuścił już zespół prowadzony przez trenera Rafała Siczka i nic nie zakłóci zaplanowanego na czwartek 05.08.2021 roku pojedynku z zespołem Skalnika Czarny Bór. Niestety, w poniedziałek dotarła do klubu informacja, że rywalowi nie uda się zebrać i musi odwołać czwartkowe granie. Tym samym, trzeci raz z rzędu MKS zostaje bez przeciwnika w zaplanowanym sparingu.
– Trener, zawodnicy, jak i cały zarząd chcą jednak zagrać, stąd apel klubu do drużyn z Dolnego Śląska, które chciałyby przyjechać w czwartek do Szczawna-Zdroju o kontakt telefoniczny z prezesem pod numerem 664-728-435. Oczywiście, rywal może być spoza rejonu, ale zdajemy sobie sprawę, że może to być bardzo trudne do wykonania – mówi Paweł Danielak, prezes Mineralnych.
***
Czytaj też:
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce
- Cash, Zalewski i Skóraś walczą o awans do wielkiego finału! Wszystkie mecze półfinałowe Ligi Europy i Ligi Konferencji tylko w Viaplay
- Jak ustalać kolejność w tabeli w rozgrywkach ligowych
- Mistrzostwa Europy w piłce nożnej mężczyzn niesłyszących. Lista powołanych do reprezentacji Polski
- Borussia wywalczyła dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów dla Bundesligi