Nie w wałbrzyskiej A-klasie, a w okręgówce zagra pierwszy zespół MKS-u Szczawno-Zdrój w rozpoczynającym się za trzy dni sezonie.
W polskich Niższych Ligach w obecnej tzw. popandemicznej lub jak niektórzy twierdzą wciąż pandemicznej sytuacji, wszystko zmienia się jak w kalejdoskopie. Jesteś A-klasowcem, a na kilka dni przed startem nowych rozgrywek dostajesz propozycję gry w okręgówce. Prezesi wielu klubów z pewnością odmówiliby mówiąc o brakach kadrowych, czy infrastrukturalnych lub po prostu twierdząc: Nie mamy kasy. Do takich nie należy jednak, dobrze znany czytelnikom GF, prezes MKS-u Szczawno-Zdrój Paweł Danielak. Dziś, w krótkiej rozmowie poinformował mnie, że pierwszy zespół Mineralnych będzie występował w wałbrzyskiej klasie okręgowej. Paweł przyjął propozycję wojewódzkiego związku i jak twierdzi – jest pewien, że MKS poradzi sobie w wyższej klasie rozgrywkowej.
Jak doszło do takiej sytuacji? Otóż Unia Bardo i Orzeł Lubawka wycofały swoje zespoły z rozgrywek wałbrzyskiej klasy okręgowej. Propozycję występów na tym szczeblu futbolowej drabinki otrzymały MKS Szczawno-Zdrój oraz ATS Wojbórz i to one już w najbliższy weekend rozpoczną batalię w okręgówce.
Mineralni w sezonie 2020/2021 zajęli drugie miejsce w tabeli rozgrywek pierwszej grupy A-klasy Wałbrzych.
Już wkrótce wypowiedź Pawła Danielaka specjalnie dla GF.
***
- Portugalski skrzydłowy przechodzi do Jagi z cypryjskiego klubu. Wcześniej już grał w Ekstraklasie
- Spełnienie wymarzonego scenariusza dla polskiej piłki klubowej coraz bliżej
- Wielki hit Bundesligi. Mecz na szczycie w Leverkusen
- Czas na kolejne emocje związane z meczami najlepszej ligi świata
- Boniek podsumował zwycięstwo Jagi. „To nie jest jakiś wielki sukces”