Yarek Gąsiorowski uznawany jest w Hiszpanii za wielki talent. Przyszłość reprezentacyjna wychowanka Valencii zdaje się być bliżej Hiszpanii, ale wszystko jeszcze jest możliwe.
Yarek występuje w młodzieżowych reprezentacjach Hiszpanii. Ojciec piłkarza, który pochodzi z Kujaw, w rozmowie z „WP SportoweFakty” przyznaje, że syn jeździ do Polski. 18-latek regularnie odwiedza babcię we Włocławku. Tata zawodnika podkreśla, że drzwi do gry w naszej kadrze pozostają otwarte, dopóki przepisy na to zezwalają.
– Skoro przepisy stanowią, że furtka jest otwarta, to tak jest i tyle. Nie wiemy przecież co się wydarzy za pięć lat na przykład, w jakiej lidze syn będzie grał. Nie można więc wykluczyć niczego. Ale to zawsze będą jego wybory. A my, rodzina, będziemy go w nich wspierać – powiedział Robert Gąsiorowski.
18-latek zadebiutował już w barwach Valencii w rozgrywkach La Liga. Natomiast w sobotę wieczorem wszedł w 55. minucie w meczu przeciwko Realowi Madryt na Santiago Bernabeu. Zespół Gąsiorowskiego przegrał aż 1:5.
- Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?
- Ekstraklasa ma drugiego najsłabszego lidera w Europie. Brak słów
- Szymon Marciniak poprowadzi hit w Lidze Mistrzów
- Dominik Marczuk na celowniku jednego z najlepszych tureckich klubów