Dawid Janczyk szczerze o ciemnej stronie futbolowego świata. „Alkoholik też potrzebuje mieć wsparcie – i takie fizyczne i duchowe”

Dawid Janczyk, którego nikomu z piłkarskich kibiców raczej przedstawiać nie trzeba, był wczoraj gościem w programie „Wyautowani – witajcie po mrocznej stronie kariery!” na antenie RMF FM.

Dawid Janczyk, który od kilku miesięcy w miarę ustabilizował swoje życie, jest zawodnikiem klubu opolskiej klasy okręgowej – LZS Piotrówka. Były piłkarz CSKA Moskwa czy Legii Warszawa, tak mówi o swoim obecnym miejscu na Ziemi:

Na dzień dzisiejszy ciężka praca, którą wykonuję w nowym miejscu. Po pracy mam treningi z dziećmi, później swoje treningi, w soboty mecze. Ja wiem, że teraz jestem na etapie takiego powrotu – chęci powrotu, bo chce się odbudować fizycznie i zakończyć karierę z przytupem. Gram w Piotrówce, to jest liga okręgowa – ale bardziej tu chodzi o treningi niż samą grę.

O perypetiach Dawida napisano już tomy, więc dziś chciałbym zaprezentować tylko część jego wypowiedzi z wczorajszej audycji, która mocno mnie poruszyła, mimo iż czytałem trzy razy książkę Janczyka – „Moja spowiedź”.

Tak jak opisywałem w książce – po prostu bardzo mocno przestałem kontrolować swoje życie. Jeśli można tak delikatnie powiedzieć. Zacząłem się po prostu bawić. Mam na myśli dyskoteki, wyloty na wycieczki – nie tylko samemu, ale też wiadomo z kolegami. To spowodowało, że te pieniądze się roztrwaniały. Bardzo łatwo się wydawało, bo zawsze się myślało: przecież i tak będziesz je znowu miał. Za miesiąc znowu będzie się je miało, więc co to jest na przykład wylecieć z Moskwy do Paryża czy z Moskwy do Londynu na imprezę – tam i z powrotem.

Czy głupotą jest to, że się mieszka w hotelu miesiąc czasu? Czy wydawanie pieniędzy na jakąś kosztowną biżuterię dla jakiejś przypadkowej osoby? To wszystko było tak naprawdę głupotą. Z perspektywy czasu, patrząc na to wszystko – nie zrobiłbym tego drugi raz. Dopiero później, po paru latach dopiero się przekonałem, że uderzyła mi woda sodowa do głowy. Stałem się człowiekiem spontanicznym – żyjącym spontanicznie. Wiedziałem, że pieniądz mam – że on jest i będzie. A nie spodziewałem się, że koleje losu tak mnie potoczą, że będę w tym miejscu, w którym teraz jestem. Ale nie jest tak źle, bo staram się odbić od dna.

Poprzez te kilka lat myślałem, że potrafię to wszystko kontrolować. Tu jestem w klubie, tu wyjeżdżam do Moskwy, tu do Belgii na 2 lata, później Korona Kielce. Tak naprawdę to myślę, że w 2013 roku nie byłem jeszcze tak do końca tego świadomy. Ale już wiedziałem, że coś jest ze mną nie tak jak zacząłem trafiać na odwyki i detoksy – to już wiedziałem, że idę po równi pochyłej. Pamiętam, że w 2014 roku trafiłem do Gliwic. Tam zrobiłem pierwszą wszywkę i rok czasu nie piłem. Urodziłam się wtedy moja córeczka Walentinka i wszystko się układało bardzo dobrze.

To nie jest tak do końca, że ja wynosiłem rzeczy z domu, że sprzedawałem na wódkę i przepijałem to. Przecież musiałem coś jeść, płacić rachunki. Te rzeczy, które tam kiedyś kupiłem, no to tak – czasami było tak źle, że trzeba było coś sprzedać. Rodzice już nie dawali rady, bo też opłacali mi mieszkanie kilka lat – 2 lata tak naprawdę. I trzeba było podjąć jakieś drastyczne kroki. Nikomu się to nie podobało – mi też nie, żonie też się to nie podobało. Wszyscy źle na to patrzyli – nawet sprzedawcy w lombardach nie chcieli, ale nie mieli wyjścia.

Mam sobie co wybaczyć i chciałbym sobie wybaczyć wszystkie te złe chwile, ale przede wszystkim chciałbym, żeby wybaczyła mi rodzina. Trzeba przede wszystkim wierzyć! Wiara, nadzieja i miłością – obojętnie w co i w kogo, bo to to pomaga. I uważam też, że to nie jest prawdą, że odtrącenie jest w stanie alkoholikowi pomóc. Alkoholik też potrzebuje mieć wsparcie – i takie fizyczne i duchowe. Znaleźć sobie jakiś punkt odniesienia – tak jak ja znalazłem. Ja jestem bardzo wierzący, więc znalazłem w sobie Boga i do niego po prostu się zwracam.

***

Czytaj też:

Możesz wesprzeć działalność portalu Galaktyczny Futbol stawiając nam wirtualną kawkę. Szczegóły pod linkiem https://tiny.pl/r4k97 lub dokonując minimalnej choćby wpłaty na zrzutkę link TUTAJ

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.