Kolejnym zimowym wzmocnieniem GKS-u Jastrzębie jest Marek Fabry, który przenosi się do Jastrzębia-Zdroju na zasadzie transferu definitywnego z Dukli Praga. 23-letni słowacki napastnik związał się kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2022 roku z możliwością przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Marek Fabry jest wychowankiem zespołu FC Nitra, w barwach którego dwukrotnie był najlepszym strzelcem rozgrywek młodzieżowych na Słowacji, a także wystąpił w młodzieżowej Lidze Mistrzów, gdzie w siedmiu meczach zdobył trzy gole. W seniorskim zespole z Nitry zagrał w 39 meczach, notując 8 goli i 4 asysty.
– Cieszę się, że dołączam do GKS-u Jastrzębie. Mam nadzieję, że razem z drużyną będziemy się dobrze prezentować w rundzie wiosennej, a ja pomogę zespołowi zdobywając bramki i asystując kolegom – powiedział Fabry tuż po podpisaniu kontraktu.
– Zdaję sobie sprawę, że czeka nas trudne zadanie, ale wierzę, że dzięki ciężkiej pracy będziemy wygrywać i cel, jakim jest utrzymanie na zapleczu ekstraklasy, zostanie osiągnięty – dodał.
– Moje mocne strony? Uważam, że potrafię dobrze grać głową, w czym pomaga mi mój wzrost, ale dobrze się czuję także w pojedynkach na ziemi. Oprócz tego wskazałbym też na uderzenie oraz umiejętność rozegrania akcji z partnerami z zespołu – zakończył Marek Fabry.
W ostatnim czasie słowacki napastnik występował na zapleczu czeskiej ekstraklasy w Dukli Praga. W sumie w drużynie ze stolicy Czech wystąpił w 53 meczach, w których zdobył 11 goli, przy kolejnych czterech asystując. Ma na swoim koncie także trzy mecze w reprezentacji Słowacji do lat 21.
Źródło: Biuro Prasowe GKS-u Jastrzębie
Fot. GKS Jastrzębie
***
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce