Jakub Kiwior został wczoraj wieczorem oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Arsenalu! Lider tabeli Premier League zapłaci Spezii aż 25 mln euro, co czyni 22-latka jednym z najdrożej sprzedanych polskich piłkarzy w historii. Obrońca podpisał 5,5-letnią umowę.
Fabrizio Romano już w piątek napisał słynne, tradycyjne „here we go!” w sprawie transferu polskiego defensora. Tego samego dnia Arsenal i Spezia podpisały dokumenty dotyczące transakcji. Jakub Kiwior pomyślnie przeszedł w Londynie testy medyczne i wczoraj wieczorem, tuż pod godzinie 20, został oficjalnie zaprezentowany w nowych barwach.
Kanonierzy zdecydowali się zapłacić włoskiemu klubowi aż 25 mln euro, nie licząc bonusów. Więcej europejskie ekipy płaciły dotychczas tylko za czterech Polaków: Roberta Lewandowskiego (Barcelona, 45 mln euro), Krzysztofa Piątka (Milan, 35 mln), Arkadiusza Milika (Napoli, 32 mln) oraz Grzegorza Krychowiaka (Paris Saint-Germain, 27,5 mln).
W Spezii, do której trafił ze słowackiej Ziliny, Jakub Kiwior spędził półtora roku. W Serie A wystąpił łącznie w 39 spotkaniach. W pierwszej reprezentacji kraju zadebiutował pod wodzą Czesława Michniewicza, 11 czerwca 2022 r. w meczu Ligi Narodów z Holandią. Do tej pory w koszulce z orzełkiem na piersi zanotował dziewięć występów. Na ostatnim mundialu był podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski.
Angielscy dziennikarze przewidują, że początkowo 22-latek może mieć problemy z regularną grę. Aktualnie na środku obrony niepodważalne miejsce w pierwszym składzie mają William Saliba i Gabriel Magalhaes. To właśnie z drugim z wymienionych Kiwior powinien w najbliższej przyszłości stoczyć pojedynek o pierwszy skład Arsenalu.
Powodzenia Kuba.
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce
- Cash, Zalewski i Skóraś walczą o awans do wielkiego finału! Wszystkie mecze półfinałowe Ligi Europy i Ligi Konferencji tylko w Viaplay
- Jak ustalać kolejność w tabeli w rozgrywkach ligowych
- Mistrzostwa Europy w piłce nożnej mężczyzn niesłyszących. Lista powołanych do reprezentacji Polski
- Borussia wywalczyła dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów dla Bundesligi