Wiele klubów Niższych Lig publikuje oświadczenia, w których oficjalnie informuje o ogromnych problemach finansowych związanych z obniżeniem lub całkowitym „odcięciem” dotacji z lokalnych samorządów. Temat wywołuje wiele kontrowersji w mediach społecznościowych. Jednak zbyt wielu osobom nie starcza odwagi, aby swoje przemyślenia – pod imieniem i nazwiskiem – przekazać szerszemu gronu kibiców. Na taki ruch zdecydował się Jakub Stachecki, prezes i trener Tęczy Janków. Jego wypowiedź zamieszczam poniżej.
Jakub Stachecki:
– Jeśli chodzi o finansowanie klubów z pieniędzy publicznych, problem jest bardziej złożony. Wówczas, gdy te pieniądze idą na dzieci czy drużynę seniorów z danej gminy, która w składzie ma faktycznie przeważającą ilość zawodników – mieszkańców z tej gminy, to czemu nie? Promuje się wtedy zdrowy styl życia, ruch i kontakt z innymi, co w popandemicznych czasach jest niezwykle ważne. Na mecze przychodzą rodzice młodszych zawodników czy dzieci starszych i „coś się dzieje”.
– Problemem myślę jest przeznaczenie środków otrzymanych z gminy czy urzędu miasta. Jeśli stowarzyszenie przeznacza je na kontrakt trenera, który dojeżdża na mecze i treningi z daleka, to nic dziwnego, że mieszkańcy się denerwują, że zamiast zrobić coś „w gminie” pieniądze są wydawane na zewnątrz.
– Jeśli lwia cześć dotacji trafia w ręce prezesa lub jest „przelewana” podczas pozasportowych spotkań, to również jest to mało poważne.
– Uważam, że takie dotacje powinny być przeznaczane na wydatki, które bardzo prosto można udokumentować (delegacje sędziowskie, koszty w ZPNach, dojazdy na mecze).
Jeśli utrzymywać trenera, to swojego, takiego który jest związany z daną miejscowością. Takiego, który prócz „odrobienia pańszczyzny”, da coś od siebie. A jeśli, nie to przecież można wysłać chłopaka na kurs trenerski za pieniądze z gminy, podpisać z nim umowę. Umieścić punkt, w którym zobowiąże się, że będzie przez określony czas prowadził drużynę w zamian za opłacenie kursu.
– Każdy klub ma swoich zarządzających, podobnie jak i każda gmina czy miasto. Do każdego przypadku podchodziłbym indywidualnie.
****
Tęcza Janków występuje w pierwszej grupie Klasy A Łódź. Po rundzie jesiennej zespół zajmuje niestety ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem zaledwie sześciu punktów. W jedenastu meczach zawodnicy z Jankowa odnieśli dwa zwycięstwa. Rozpoczęcie wiosennych zmagań zaplanowano na pierwszy weekend kwietnia. Wówczas Tęcza na własnym boisku zmierzy się z GLKS Dłutów, który zajmuje czwartą lokatę.
Foto: Tęcza Janków/Facebook
- Polacy grają o awans do wielkiego finału! Wszystkie rewanżowe mecze półfinałowe Ligi Europy i Ligi Konferencji tylko w Viaplay
- Euro 2024. Ranking selekcjonerów. Michał Probierz na trzecim miejscu….od końca
- Mistrz kontra wicemistrz i walka o powołanie. Wysoka stawka w PZU Amp Futbol Ekstraklasie
- Legia Warszawa zdecydowała ws. przyszłości Josue
- Retoryczne pytanie eksperta. Czy nasza liga jest wyrównana, czy może po prostu słaba?