Kandydat do nagrody roku Fair Play. Zawodnik A-klasowego KS iPrime Bogacica przyznał, że nie był faulowany. Arbiter cofnął decyzję o rzucie karnym

Podczas meczu 1/32 finału Opolskiego Pucharu Polski pomiędzy A-klasowym KS iPrime Bogacica a IV-ligowym LZS Skorogoszcz doszło do sytuacji, którą bardzo rzadko możemy obserwować na piłkarskich boiskach.

9 września zespół lidera pierwszej grupy opolskiej A-klasy KS iPrime Bogacica podejmował IV-ligowy LZS Skorogoszcz. Spotkanie zakończyło się sensacyjnym wynikiem. Gospodarze awansowali do kolejnej rundy PP po zwycięstwie 2:0.

Mecz ten pozostanie również w pamięci kibiców z powodu sytuacji bardzo rzadko spotykanej na piłkarskich boiskach.

Przy stanie 0:0 arbiter uznał, że zawodnik LZS-u Skorogoszcz Damian Hryniewicz faulował w polu karnym gracza gospodarzy Janusza Luberdę.

„Jedenastka” jednak nie została wykonana. Sędzia anulował swoją decyzję po tym jak Luberda poinformował go, że nie było na nim żadnego faulu i rzut karny gospodarzom się nie należy.

Janusz Luberda po lewej


Taka postawa zawodnika KS iPrime Bogacica zasługuje na wyróżnienie. Janusz Luberda z pewnością powinien kandydować do nagrody roku Fair Play. Co podkreśla również Opolski Związek Piłki Nożnej na swoim facebookowym profilu.


Źródło: Opolski ZPN, własne

Fot. Opolski ZPN, KS iPrime Bogacica



Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.