Tomasz Kafarski został nowym trenerem pierwszoligowej Sandecji Nowy Sącz. Zastąpił na tym stanowisku Stanislava Vargę, który decyzją prezesa klubu został odsunięty od prowadzenia zespołu.
Nowy szkoleniowiec podpisał kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.
48-letni Kafarski w latach 2018-20 był już trenerem Sandecji. Ostatnio pracował w pierwszoligowej Chojniczance Chojnice, z którą rozstał się 9 listopada ubiegłego roku.
Kafarski jest trzecim trenerem, który w tym sezonie poprowadzi Sandecję. Drużyna z Nowego Sącza rozpoczęła rozgrywki pod kierunkiem Dariusza Dudka.
Varga przejął zespół „Biało-czarnych” we wrześniu 2022 roku i poprowadził go w 15 spotkaniach. Wiosnę Sandecja zaczęła od wygranej 3:0 z Gónikiem Łęczna. Potem był remis 1:1 z Resovią i dwie porażki 0:3 z Arką Gdynia i 0:2 z Odrą Opole.
– Za nami 2/3 sezonu. Potrzebowaliśmy zmian, efektu tzw. nowej miotły i mamy nadzieję, że to zadziała już w najbliższym meczu – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” prezes Sandecji Miłosz Jańczyk.
– Trener Varga miał średnią punktów tylko nieco lepszą niż jego poprzednik Dariusz Dudek, stąd decyzja, że musimy działać i coś zmienić. Zimą sprowadziliśmy nowych zawodników o ciekawych jak na pierwszą ligę CV i w naszej opinii dysponujemy mocniejszym składem niż jesienią, gdy uplasowaliśmy się na ostatnim miejscu. Jesteśmy dobrej myśli przed najbliższymi meczami pod wodzą nowego szkoleniowca. Liczymy też na to, że w trakcie marcowej przerwy na mecze reprezentacji trener Tomasz Kafarski natchnie nowego ducha w zespół – podkreśla Jańczyk.
48-letni Tomasz Kafarski w swojej karierze oprócz Sandecji i Chojniczanki prowadził również Górnika Łęczna, Bytovię Bytów, Flotę Świnoujście, Olimpię Grudziądz, Cracovię oraz Lechię Gdańsk.
Sandecja zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów. W najbliższym meczu 11 marca zmierzy się w Niepołomicach z GKS-em Katowice.
Źródło: Sandecja, Gazeta Krakowska
- Jacek Magiera przed meczem z ŁKS-em. „To jest już finisz i wszystko zależy od nas”
- Jesus Imaz przed meczem ze Stalą Mielec. „Matematyka jest prosta, trzy wygrane dadzą nam tytuł”
- Adrian Siemieniec przed meczem ze Stalą Mielec. „Wykluczyłbym podejście, że spotkamy się z drużyną, która o nic nie gra”
- Fusbalowo Majōwka na Bukowyj. Wyjątkowa zapowiedź weekendowych meczów GKS-u Katowice
- Cudowne zachowanie fana Pogoni Szczecin. Zdjęcie chwyta za serce