Kto zatrzyma zespół Promienia Krzywiń? Wicelider wielkopolskiej okręgówki na wiosnę bez straty punktu

Promień Krzywiń nadal bez straty punktu w rundzie wiosennej rozgrywek gr. 5 RED BOX klasy okręgowej. W niedzielę po trudnym meczu zespół trenera Łukasza Koniecznego pokonał na własnym boisku Brenewię Wijewo 1:0.

Ze składu na ten mecz wypadli kontuzjowany Błażej Karaś i pauzujący za kartki Tomasz Maik. Od początku spotkania przewagę mieli goście, którzy stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji. Ale albo strzelali nieskutecznie, albo „na posterunku” był bramkarz Kamil Pakosz. Dobrze spisywała się czwórka obrońców Promienia Jonasz Wojtkowiak, Szymon Włodarczak, Kamil Rowiński i Adrian Nowak. Gospodarze odpowiedzieli strzałami z dystansu Andrzeja Nowaka i Tobiasza Bartlewicza. Piłka po uderzeniu Szymona Włodarczaka wpadła do bramki, ale na pozycji spalonej znalazł się Ryszard Bieniek.

Tuż po zmianie stron Kacper Mroziński, po podaniu od Adriana Nowaka strzelił sprzed narożnika pola karnego. Piłka wpadła do siatki, lecz sędzia gola nie uznał, odgwizdując pozycję spaloną wbiegającego w pole bramkowe Huberta Chudziaka. Jak się okazało po meczu, po obejrzeniu nagrania z klubowej kamery arbiter główny oraz liniowy popełnili błąd.
W 77. minucie pojedynku Andrzej Nowak dośrodkował z połowy boiska z rzutu wolnego. Tam piłka trafiła wprost na głowę Huberta Chudziaka, który skierował piłkę wprost do bramki i ustalił wynik meczu.

Po spotkaniu zadowolenia nie krył trener Promienia Łukasz Konieczny.

Kolejny cel osiągnięty. Zdobyliśmy tyle punktów co w zeszłym sezonie. Do rozegrania zostało 9 meczów, więc możemy przypuszczać, że jakieś punkty dorzucimy do naszego dorobku. To będzie oznaczało, że robimy progres. Dla mnie ma to duże znaczenie. Pociąg z napisem „podium” jedzie bardzo szybko, a my nie chcemy z niego wypaść… W meczu z Brenewią zostawiliśmy na boisku dużo zdrowia. Wygraliśmy minimalnie, ale okazji do zdobycia bramek było więcej. Niestety sędzia asystent nie miał najlepszego dnia…. Gramy dalej. Za tydzień jedziemy do Miejskiej Górki na kolejną bitwę. Fajnie, że trybuny się zapełniają. Z pewnością jest to dodatkowa motywacja dla zawodników – powiedział szkoleniowiec.

Po tym spotkaniu zespół z Krzywinia nadal jest wiceliderem tabeli ze stratą 7 punktów do lidera Dąbroczanki Pępowo i przewagą 5 oczek nad trzecią Pogonią Śmigiel.

PROMIEŃ KRZYWIŃ – BRENEWIA WIJEWO 1:0 (0:0)

Bramka: 77′ Hubert Chudziak (asysta Andrzej Nowak)

Skład Promienia: Kamil Pakosz – Jonasz Wojtkowiak, Kamil Rowiński, Szymon Włodarczak, Adrian Nowak, Tobiasz Bartlewicz, Andrzej Nowak, Ryszard Bieniek (65′ Dawid Gendera), Dominik Perz (77′ Kacper Michałowicz), Kacper Mroziński, Hubert Chudziak

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Miejsce na twoją reklamę

Chcesz zareklamować się na portalu z ogromną ilością wyświetleń? Bardzo dobrze trafiłeś!!! To jest miejsce gdzie w dobry sposób pokażesz swoją firmę.