Reprezentacja Polski kobiet rozpoczęła rywalizację na rozgrywanych w Kuala Lumpur Mistrzostw Świata Osób Niesłyszących. Nasze panie w pierwszym spotkaniu pokonały Turczynki 4:1. Po zakończeniu spotkania radości nie krył selekcjoner Piotr Ożóg.
Polski jako ostatni zespół przystąpiły do rywalizacji. Wcześniej zostały już rozegrane dwa mecze w rywalizacji kobiet na MŚ Osób Niesłyszących. Amerykanki pokonały zespół Japonii aż 8:0, natomiast reprezentacja Anglii uległa Turczynkom 0:2. I to właśnie z drużyną znad Bosforu, Biało-Czerwone spotkały się w swoim inauguracyjnym pojedynku.
– Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa, bo wiemy, jak ważne jest, aby dobrze zacząć turniej. Turczynki wygrały pierwszy mecz z Angielkami i wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwe spotkanie. Chcieliśmy narzucić naszą grę i to się udało w pierwszej połowie. Moj zespół bardzo dobrze wszedł w mecz strzelając dwie bramki po stałych fragmentach gry w ciągu pierwszych 10 minut. Później w pełni kontrolowaliśmy przebieg meczu i kwestią czasu były kolejne bramki. Dołożyliśmy tylko jedną do przerwy, a mogliśmy zdobyć jeszcze co najmniej dwie – mówi Galaktycznemu Piotr Ożóg.
– W drugiej połowie daliśmy więcej miejsca przeciwniczkom. W dodatku było dużo niedokładności w podaniach, co próbowały wykorzystać przeciwniczki grając wysokim pressingiem. Na posterunku trwała dobrze zorganizowana linia obrony oraz bramkarka – dodaje selekcjoner.
– Ostatnie 15 minut meczu już zdecydowana przewaga naszej drużyny. W jednej z sytuacji sam na sam nieprzepisowo została zatrzymana skrzydłowa, co kończy się czerwoną kartką dla tureckiej bramkarki. Rzut wolny zamieniliśmy na gola. Przeciwniczki zdobyły honorową bramkę strzałem z dystansu, a naszą bramkarkę zaskoczyła nierówna murawa. Piłka po odbiciu się od niej zmieniła lot i wpadła do siatki – podsumowuje Piotr Ożóg.
Teraz przed sztabem naszej kadry krótka analiza. Kolejny meczu już w środę z reprezentacją Anglii. Początek o 10:30 czasu polskiego.
W drugim dzisiejszym spotkaniu w turnieju kobiet Anglia pokonała Japonię 2:1.
Terminarz i tabela są dostępne na oficjalnej stronie mistrzostw świata. Link TUTAJ