Mateusz Cieślik, szkoleniowiec Sparty Zabrze po zwycięstwie 9:1: Powtarzam swoim zawodnikom, że to rywale mają się bać Sparty!

Sparta Zabrze, beniaminek B-klasy (grupa Zabrze) w kapitalnym stylu rozpoczęła rozgrywki. Zwycięstwem 9:1 podopieczni Mateusza Cieślika przywitali się z ligowymi rywalami.

Zamieszczając publikację o Sparcie, z którą portal GF współpracuje, zastanawiałem się w jakim stylu zespół Mateusza Cieślika rozpocznie sezon. Skład jaki zbudował szkoleniowiec podczas przygotowań robił wrażenie, a zapowiedź walki o kolejny awans powodowała, że z zaciekawieniem czekałem na pierwszy mecz Sparty. Trzeba przyznać, że inauguracja wypadła na szóstkę, a nawet na dziewiątkę, jak podkreślił Mateusz Cieślik.

– Śmiało mogę powiedzieć, że na taką sobotę czekaliśmy! Wszystko, można powiedzieć, zostało przygotowane w stu procentach. Boisko, dzięki Bartkowi Stanisławiszynowi, kibice i ich doping, który niesie i pomaga, no i na końcu zawodnicy! Jednak zawsze jest stres w pierwszym meczu, zawsze gdzieś z tyłu głowy ma się kilka pytań, na które odpowiedź dostanie się po końcowym gwizdku – powiedział Galaktycznemu szkoleniowiec Sparty.

– Nasza inauguracja wypadła okazale, bo wszyscy do tego dążyliśmy! W szatni zrobił się kolektyw, z tego właśnie słynęła zawsze Sparta. Iście rodzinna atmosfera, gdzie każdy za każdego stawał jak brat za brata! Mieszanka doświadczenia z młodością jak widać wypaliła na „dziewiątkę”. Może zabrzmi to pysznie, ale powtarzam cały czas chłopakom i Zarządowi, że od stycznia zrobiliśmy naprawdę kawał roboty i nie możemy się nikogo bać! Bo to Sparty mają się bać! – podkreślił Mateusz Cieślik.

– Pierwsza połowa to było to czego oczekuję od moich chłopaków! Zagraliśmy bardzo dobrze, a założenia zrealizowaliśmy prawie w 100%. Druga cześć meczu w naszym wykonaniu słabsza, bo wdało się rozluźnienie przy wysokim wyniku. Musimy się tego wystrzegać i pozostać skoncentrowani do końca meczu. Całemu zespołowi gratuluję, bo nawet ci chłopacy, którzy byli poza 18-stka meczową dołożyli cegiełkę do tego wyniku – dodaje trener.

– Dzisiaj się jeszcze cieszymy, że odpaliło okazale, ale w poniedziałek zaczynamy plan na wtorkowy puchar 100-latków i niedzielne spotkanie z Pogonią Ziemięcice. Nie siadamy na laurach, nie spijamy śmietanki , a ciężko pracujemy! Bo wiemy ile jeszcze musimy poprawić w tym, żeby iść w przód. Z tego miejsca chciałbym podziękować wszystkim kibicom, Zarządowi oraz osobom zaangażowanym w organizację meczu – podsumował Mateusz Cieślik.

MOSiR Sparta Zabrze – Ślązak Bycina 9:1

Bramki Sparta: Szubert x5, Boni, Paciorek, Schymczyk, Młodzeniewski.

Skład Sparty na grafice poniżej:

Już w najbliższy wtorek 18 sierpnia Sparta Zabrze rozegra spotkanie Pucharu Polski z PTS Rodło Górniki. Początek o godzinie 17.30 na stadionie zabrzańskiego MOSiR-u.